Roczna dynamika wskaźnika produkcji sprzedanej przemysłu sięgająca 14 proc. rodzi pytania co do źródeł tego wzrostu oraz szans na jego utrzymanie w kolejnych miesiącach. Aby odpowiedzieć na te pytania, dokonaliśmy, przy użyciu modelu ekonometrycznego, dekompozycji dynamiki produkcji przemysłowej na następujące komponenty: komponent powiązany z popytem zewnętrznym (eksportem), komponent powiązany z cyklem zapasów1 oraz komponent odzwierciedlający popyt wewnętrzny (w gruncie rzeczy całą resztę).
Dekompozycja taka - poza przybliżeniem odpowiedzi na pytanie co do natury wzrostu produkcji przemysłowej - wydaje się adekwatnym podejściem do analizy procesów zachodzących w małej gospodarce otwartej, w której nakłada się wewnętrzny cykl koniunkturalny na cykl zewnętrzny oraz stosunkowo autonomiczny cykl zapasów.
W celu zidentyfikowania wkładu komponentu wewnętrznego we wzrost produkcji sprzedanej przemysłu posłużyliśmy się prostą metodą, w której bieżące zmiany produkcji objaśnione zostały dynamiką eksportu oraz zmianami zapasów. Zmienność produkcji sprzedanej przemysłu nieobjaśniona przez zaproponowany model (liniowo około 30 proc. w całej próbie), może więc być interpretowana jako ta wypracowana przez pozostały, wewnątrzkrajowy komponent. Wyniki naszej dekompozycji prezentujemy na wykresie 1.
Należy podkreślić, że zidentyfikowany komponent wewnętrzny nie jest tożsamy z popytem krajowym (bez zapasów) definiowanym w rachunkach narodowych. Różnica to przede wszystkim wyłączenie wielkości w dużej mierze nierynkowych, tj. konsumpcji publicznej (zależnej głównie od płac tego sektora, w niewielkim stopniu obecnej już w przetwórstwie przemysłowym i generującej finalny popyt w tym sektorze) oraz wartości dodanej budownictwa (w szczególności projektów infrastrukturalnych; nie wiążą się z decyzjami podejmowanymi w rytm cyklu koniunkturalnego i pozostają pochodną długofalowych planów i dostępności finansowania z UE).
Popyt wewnętrzny bez zapasów oraz wyodrębniony komponent wewnętrzny prezentujemy na wykresie 2. Uwagę zwraca przede wszystkim rozbieżność wskazań obydwu mierników popytu wewnętrznego bez zapasów: spadek popytu z rachunków narodowych oraz wzrost miernika opartego na produkcji. Podkreślamy w tym miejscu, że wyodrębniony komponent wewnętrzny ma kilkumiesięczną przewagę nad rachunkami narodowymi, jako że wyodrębniany może być znacznie szybciej (bezpośrednio z danych o produkcji przemysłowej).
Prezentowana dekompozycja dynamiki produkcji przemysłowej wskazuje, że silnemu impulsowi zewnętrznemu i wzrostowi produkcji na eksport towarzyszył niemal równoległy wzrost popytu wewnętrznego. Krajowy komponent cyklu koniunkturalnego nie wydaje się również znacząco przesunięty względem cyklu globalnego - oba cykle znajdują się już coraz bliżej wejścia w dojrzałą fazę ekspansji - wykres 3. Intrygujące własności komponentu krajowego produkcji przemysłowejZidentyfikowany przez nas komponent wewnętrzny ma wiele dodatkowych własności. Jak już pisaliśmy, jest to miara podlegająca mniejszym zaburzeniom w związku między innymi z nierynkowymi inwestycjami infrastrukturalnymi. Miara ta w większym stopniu obrazować może przyszłe napięcia inflacyjne. Dlaczego przyszłe? Przede wszystkim dlatego, że powiązana jest z krajowymi komponentami bardziej determinującymi cykliczne zależności między produktem potencjalnym a produkcją bieżącą, które zgodnie z teorią (czy też zestawem tak zwanych stylizowanych faktów) przekładają się na napięcia inflacyjne z opóźnieniem.