Wiadomo, że nie będzie powieleniem pomysłu stworzenia Sądu Rynku Kapitałowego ani od strony instytucjonalnej, ani zakresu spraw. Powołanie Sądu Rynku Kapitałowego forsował siedem lat temu ówczesny szef GWP Wiesław Rozłucki. Instytucja miała się zajmować naruszeniami przyjętych przez spółki zasad dobrych praktyk.
Pomysł ten wzbudził protesty emitentów i ostatecznie porzucono go.Dziś przy GPW działa Sąd Giełdowy, który m.in. rozstrzyga spory cywilne o prawa majątkowe między uczestnikami transakcji i rozpatruje odwołania od decyzji zarządu giełdy o nałożeniu kar. Podobna instytucja działa przy Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych.
Oba mają niewiele pracy. Sąd przy KDPW nie rozstrzygał jeszcze żadnego sporu od powstania w 1996 r. Niewiele lepiej jest w Sądzie Polubownym przy Komisji Nadzoru Finansowego. W ciągu roku wpłynęły do niego 133 wnioski, ale sąd zajął się siedmioma sprawami.
W tylu przypadkach na postępowanie polubowne zgodziła się druga strona sporu. – Głównym problemem jest dziś niewielka świadomość korzyści płynących z postępowania przed sądem polubownym. Trudno stwierdzić, czy konsolidacja na nią wpłynie, tym bardziej że nie są znane jej szczegóły – uważa Mirosław Kachniewski, dyrektor generalny Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.