Ostatecznie akcjonariusze TMS Brokers zamierzają sprzedać inwestorom 40 proc. istniejących akcji, plus ewentualne 7,5 proc. w przypadku dużego popytu (wcześniej mówiono o uplasowaniu 30–50 proc. papierów). Oferta kierowana jest do inwestorów kwalifikowanych (którzy obejmą pakiety za minimum 50 tys. euro). Budowanie księgi popytu potrwa do 20 grudnia. Debiut spółki na NC planowany jest na 7 stycznia.
– Wierzę, że zaproponowany przez nas przedział cenowy, który ustaliliśmy z instytucjami finansowymi, przyciągnie także pozostałych inwestorów, a nasza oferta będzie największą z dotychczas przeprowadzonych na NewConnect – mówi Mariusz Potaczała, prezes i główny akcjonariusz TMS Brokers. Zaproponowany przedział cenowy oznacza, że spółka warta może być 215–230 mln zł, a cała oferta 86–92 mln zł.
To mniej, niż wynikało z wcześniejszych deklaracji władz brokera. Zapowiadano sprzedaż akcji za co najmniej 120 mln zł. Gdy 40 proc. walorów trafi do inwestorów, nadal będzie to największa oferta w historii NC.