Energomontaż-Północ i Południe
Elektrim opracowuje strategię rozwoju dla spółek z grupy kapitałowej, związanych z branżą energetyczną. W przyszłości możliwa jest konsolidacja Energomontażu-Północ i Energomontażu-Południe.Elektrim w obu Energomontażach - bezpośrednio (w Energomontażu-Północ ma prawie 32% akcji) i pośrednio (przez Rafako w Energomontażu-Południe ma ponad 33%, a w Północy - 10,4%) - jest największym akcjonariuszem. Dla wszystkich firm z grupy związanych z energetyką (ma jeszcze udziały w giełdowym Remaku i pośrednio w ZREW-ie) przygotowuje strategię rozwoju.- Obok telekomunikacji i przemysłu kablowego jest to dla nas bardzo ważny sektor. Pracujemy nad planem restrukturyzacji spółek i dalszej strategii wobec nich. W przypadku obu Energomontaży, które mają zbliżony profil działalności, będzie brana pod uwagę eliminacja wzajemnej konkurencji i ściślejsza współpraca - powiedziała PARKIETOWI Ewa Bojar, rzecznik prasowy Elektrimu. Nie chciała odpowiedzieć na pytanie, czy jest planowane połączenie obu spółek. - Decyzje nie zostały podjęte. Na razie jesteśmy zaangażowani w fuzje w przemyśle kablowym - stwierdziła.Zdaniem Mariana Bosowskiego, prezesa Energomontażu-Północ, spółka w praktyce nie konkuruje z Energomontażem-Południe, ponieważ rynek został podzielony regionalnie. Jeżeli chodzi o nawiązanie ściślejszej współpracy - nie wykluczył on, że może pojawiać się koncepcja połączenia obu firm. - W takim przypadku musi być inspirująca rola właścicieli spółek. Jeżeli Elektrim będzie chciał uporządkować swoje aktywa i zdecyduje się na takie rozwiązanie, to będziemy je realizować - powiedział nam prezes M. Bosowski.Jego zdaniem, ten rok pod względem inwestycji w energetyce będzie jeszcze gorszy od ubiegłego. Pomimo to Energomontaż-Północ zamierza poprawić wyniki finansowe. - Dalej chcemy rozszerzać swoją działalność poza energetyką. Może nam ona przynieść w tym roku ponad połowę przychodów. Będziemy realizować kontrakty m.in. dla przemysłu petrochemicznego oraz chemicznego. Zamierzamy rozwijać budownictwo mieszkaniowe - powiedział M. Bosowski.
DARIUSZ WIECZOREK