BIG-BG wyszedł z Pekpolu
BIG-Bank Gdański wraz ze spółkami zależnymi sprzedał łącznie 372 636 akcji Pekpolu, stanowiących ponad 28,2% kapitału akcyjnego i dających prawo do wykonania 24,2% głosów. Po transakcji bank nie jest już akcjonariuszem warszawskiej spółki. Jak się nieoficjalnie dowiedział PARKIET, wszystkie walory Pekpolu kupiła spółka giełdowa nie związana z branżą mięsną. Na jej zlecenie część akcji kupiły powiązane z nią inne firmy.Mirosław Szulc, prezes Pekpolu, do czasu otrzymania oficjalnej informacji od nabywcy walorów nie chciał komentować transakcji. Zaznaczył, że "wyjście" BIG-BG ze spółki nie jest dla niego dużym zaskoczeniem. - Współpraca z bankiem układała się bardzo dobrze. BIG-BG jako inwestor finansowy miał zamiar pozbyć się naszych walorów. Decyzję uzależniał tylko od ceny papierów - powiedział PARKIETOWI prezes Szulc.BIG-BG najprawdopodobniej sprzedał większość akcji Pekpolu w transakcjach pozasesyjnych, do których doszło 21 lipca. Tego dnia w dziewięciu pakietówkach właściciela zmieniło łącznie prawie 511 tys. walorów spółki, czyli pra-wie 39% wszystkich wyemitowanych. Większość akcji została sprzedana po cenie 14,7 i 14,8 zł, czyli o ponad 33% wyższej od ówczesnego kursu giełdowego. Wczoraj po spadku o 4,3% walory Pekpolu zostały wycenione na 11 zł. Na początku marca można je było kupić po ok. 7 zł.Pekpol chce zostać liderem na rynku zaopatrzenia w materiały do produkcji dla przemysłu mięsnego. Zamierza zwiększyć sieć dystrybucji oraz m.in. sprzedać ubojnie i zakłady produkcyjne. - Nabywcy naszych akcji najprawdopodobniej dobrze ocenili naszą strategię rozwoju - powiedział prezes Szulc.
Dariusz Wieczorek