Fazer oficjalnie nie zerwał negocjacji

Negocjacje prowadzone przez bydgoską Jutrzenkę z potencjalnym inwestorem strategicznym Fazerem są obecnie zawieszone. Impas w rozmowach został spowodowany nie tylko brakiem porozumienia w sprawie ceny walorów bydgoskiej spółki, ale także odmiennym od zarządu stanowiskiem Finów w sprawie dalszego rozwoju polskiego przedsiębiorstwa. Przypomnijmy, że kluczem do wejścia kapitałowego do Jutrzenki są inwestorzy finansowi, od których Fazer musiałby odkupić walory polskiej firmy, aby przegłosować zmiany w statucie umożliwiające pracownikom Jutrzenki sprzedaż Finom uprzywilejowanych walorów.- Istnieje jeszcze szansa na pozytywne zakończenie negocjacji. Ich zawieszenie to rezultat braku porozumienia w sprawie dalszego funkcjonowania spółki oraz ceny, jaką Finowie powinni zapłacić za jedną akcję Jutrzenki. Nie zamierzamy prowadzić negocjacji z inną firmą. Jeżeli rozmowy z Fazerem nie zakończą się pozytywnie, będziemy funkcjonować samodzielnie - powiedział PARKIETOWI Grzegorz Dołkowski prezes Jutrzenki.Z powodu braku jakichkolwiek komentarzy ze strony polskiej firmy, akcjonariusze Jutrzenki nie byli dotychczas na bieżąco informowani o przebiegu negocjacji z Fazerem. Prezes Grzegorz Dołkowski zapowiedział jednak zmianę polityki informacyjnej.Bydgoska firma nie jest jedynym obiektem zainteresowania Fazera. Finowie prowadzą rozmowy m.in. z Wawelem. Heimo Hakkarainen, przedstawiciel Fazera, powiedział PARKIETOWI, że fińska firma jest zainteresowana kupnem udziałów także w innych polskich spółkach cukierniczych.

Ewa Bałdyga