Fundusze private equity inwestują w Europie Wschodniej i Środkowej

Informatyka, telekomunikacja i towary konsumpcyjne to sektory, które nadal są najbardziej atrakcyjne dla funduszy private equity działających w Europie Środkowej i Wschodniej. Spodziewany jest napływ inwestycji o wartości kilkuset milionów dolarów w najbliższych kilku latach.

Atrakcyjne rynki w regioniePlanowana jest całkowita liberalizacja rynku telekomunikacyjnego w regionie między rokiem 2001-2003, a w Polsce zapowiedziana na rok 2003. Liberalizacja nie oznacza jednak deregulacji rynku telekomunikacyjnego, wciąż czynione są zmiany w istniejących przepisach. - Zmiany regulacji w branży telekomunikacyjnej zdecydowanie nie nadążają za rozwojem rynku, co rodzi wiele nieporozumień - stwierdził Markus Pedriks, partner zarządzający z Baring Communications Equity. - Dostrzegam znaczną lukę technologiczną pomiędzy Polską i Europą Zachodnią, sądzę, że czyni to Polskę atrakcyjnym regionem do inwestycji - dodał Steven J. Buckley, partner zarządzający Innova Capital. Tego zdania jest także Zdzisław Grajkowski, wiceprezes i partner w Enterprise Investors. Firma zainwestowała do tej pory ponad 19 mln USD w branżę informatyczną. Konkurencja z wielkimi dostawcami aplikacji informatycznych, jak np. SAP czy Oracle, byłaby trudna, jednak istnieją nisze rynkowe, dzięki którym polskie firmy radzą sobie równie dobrze jak zagraniczne. Potwierdza to raport sprzedaży oprogramowania ERP osiągniętej w 1998 roku (sprzedaż polskiego oprogramowania Enterprise Resource Planning to ok. 141 mln zł, a zagranicznego - ok. 144 mln zł). Jan Faber, specjalista ds. inwestycji private equity w MKF, również stwierdził, że rozwój Internetu to kluczowy element wzrostu w gospodarkach regionu Europy Środkowej i Wschodniej. Rosja stanowi wciąż atrakcyjny rynek do inwestycji, mimo istniejącego tam kryzysu. - Moje entuzjastyczne nastawienie do inwestycji w Rosji to wysoki poziom edukacji wśród ludzi, którzy chcą wykorzystywać nowoczesne technologie. Atrakcyjności inwestycji sprzyja luka technologiczna, pozwalająca na obniżenie nakładów na badania i rozwój - zaznaczył Jack Barnabel, prezes NIKoil Strategic Investment Group, firmy zajmującej się inwestowaniem w Rosji od 12 lat.Możliwość realizacji zyskuMKF obserwuje zmianę strategii funduszy na rynkach wschodzących.- Inwestorzy obejmują coraz częściej udziały większościowe zamiast mniejszościowych, po to, by uzyskać kontrolę nad przedsiębiorstwami. Zachodzi zmiana z podejścia pasywnego (portfelowego) do aktywnego (inwestora strategicznego) - powiedział Jan Faber, specjalista ds. inwestycji private equity. Te obserwacje znajdują potwierdzenie w strategiach inwestorów private equity. Według funduszy inwestujących w region wschodniej Europy, duże znaczenie w przebiegu transakcji ma rzeczywista kontrola nad przejmowanym przedsięwzięciem. Standardem jest wprowadzenie chociaż jednego reprezentanta do rady nadzorczej spółki, w której czynione są inwestycje. Jednak ogólne obserwacje funduszy inwestujących prywatne środki nie były tak zachęcające jak zapewnienia o gospodarczym rozwoju regionu wschodniej Europy przez EBOiR. - Stopa zwrotu z inwestycji jest ujemna w ostatnim okresie, stąd pytanie o zasadność inwestowania w region - powiedział Jamie Halper, dyrektor TDA Capital Partners. - Występuje zbyt duża koncentracja funduszy na rynku korzystnych transakcji kapitałowych - dodał.Obserwacje uczestników- Co do polskiego rynku kapitałowego, to sądzę, że ma o wiele większy potencjał niż np. czeski i w porównaniu z nim jest mniej skorumpowany - powiedział PARKIETOWI David Hughes, dyrektor Bank Austria Creditanstalt International. Przykład Innova Capital z Warszawy potwierdza wiele udanych transakcji w regionie. Firma utworzyła dwa fundusze: Poland Partners, który zainwestował w Polsce dotąd 63 mln USD i Innova /98, obejmujący region Europy Środkowej z zainwestowanymi 125 mln USD. - Dobór właściwych ludzi jest kluczem do sukcesu. Wysokie ryzyko inwestycałowych wynagradzane jest wyższą stopą zwrotu. Jakkolwiek gwałtowne zmiany kursu walutowego mogą skutecznie go zmniejszyć - zauważył Steven J. Buckley, partner zarządzający z Innova Capital. O rozwoju w regionie bardzo korzystnie wypowiadała się przedstawicielka EBOiR-u. - Uważam, że atrakcyjne obszary dla inwestorów to te, o których oni sami posiadają wystarczającą wiedzę. Bank zainwestował do tej pory 2,9 mln USD, większość w przedsięwzięcia prywatne - stwierdziła Kanako Sekine, dyrektor Zespołu Instytucji Finansowych w EBOiR.Zarząd przede wszystkimW wielu wypowiedziach pojawiał się temat ograniczeń w znalezieniu właściwych menedżerów do obsadzenia zarządów spółek. Inwestorzy private equity dostrzegają znaczenie lokalnych kadr menedżerskich ze względu na doświadczenie w regionie. W celu motywowania zarządu często wprowadzane są opcje menedżerskie na akcje (ok. 10-20% kapitału). - Lokalni menedżerowie widzą w posiadanych akcjach tylko prawa do dywidendy i kontroli nad firmą. Natomiast standardowe w krajach anglosaskich podejście do tworzenia wartości dla przedsiębiorstwa to akcje postrzegane jako źródło kapitału, poprawa płynności i zawarte w nich prawa dla akcjonariuszy - stwierdził Jack Barnabel, prezes NIKoil Strategic Investment Group. Potwierdzenie pozytywnych efektów wprowadzenia opcji menedżerskich miało miejsce również w Polsce. - Udało nam się porozumieć z zarządami wielu firm i sprawić, by myśleli tak jak my, tzn. w kategorii zwiększania wartości zarządzanych przez nich przedsiębiorstw - powiedział Zdzisław Grajkowski.

Do private equity zalicza się fundusze zainteresowane inwestowaniem w rozwijające się branże przemysłowe, finansujące restrukturyzację przedsiębiorstw i ich rozwój oraz świadczące ekspertyzy z zakresu inżynierii finansowej i zarządzania. W inwestowaniu na rynkach wschodzących pomagają międzynarodowe instytucje finansowe m.in. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) i Międzynarodowa Korporacja Finansowa (MKF).

Krystian Zatorski