Notowania w sieci

Około 150 internautów zamierza wysłać dziś na ręce prezesa GPW petycję w sprawie bezpłatnego udostępnienia inwestorom pełnych notowań giełdowych w internecie (lub za pośrednictwem telegazety) w czasie zbliżonym do rzeczywistego. Zarząd GPW nie jest jeszcze zdecydowany, jak rozstrzygnie kwestię bieżącego dostępu do informacji, przedstawiciele biur maklerskich uważają zaś, że takie posunięcie przyniesie giełdzie znacznie więcej pożytku niż szkody.W petycji internauci zwracają uwagę, iż tylko duzi inwestorzy są w stanie samemu wykupić serwisy agencji informacyjnych, zaś drobnym pozostaje korzystanie z informacji przekazywanych co najmniej z kilkunastominutowym opóźnieniem. W efekcie nie jest zachowane fundamentalne prawo rynku kapitałowego - równy dostęp do informacji. Piotr Szeliga, wiceprezes GPW, powiedział PARKIETOWI, iż z technicznego punktu widzenia dystrybucja informacji w sieci lub w telegazecie nie powinna stanowić problemu już obecnie, a więc przed wprowadzeniem nowego systemu Warset. - Chodzi o to, czy giełda może zachowywać się jak agencje prasowe, których zadaniem jest właśnie sprzedawanie serwisu informacyjnego w odpowiednio przygotowanych pakietach, czy też powinna dystrybuować je za darmo - stwierdził wiceprezes Szeliga.Z kolei według Michała Seweryna z PM Elimar, giełda powinna przede wszystkim chronić interes inwestorów, a nie agencji prasowych. - Propagowanie rynku w ten sposób na pewno przyniesie GPW wiele korzyści, chociażby poprzez zwiększone obroty. Naturalnym dystrybutorem informacji do inwestora mogłoby pozostać biuro maklerskie i nie wydaje się, by do tego było potrzebne jeszcze pośrednictwo agencji prasowej, co zawsze podnosi koszty - uważa Michał Seweryn.

Adam Mielczarek