Pogarsza się struktura aktywów i pasywów

W ciągu 10 miesięcy br. banki komercyjne zwiększyły aktywa o 17%, zaś fundusze własne - o 16,7%. W porównaniu ze stanem na koniec 1998 r., w październiku znacznie gorszy był natomiast stosunek należności do zobowiązań.Pod koniec 1998 r. należności od sektora niefinansowego stanowiły nieco ponad 87% zobowiązań wobec niego. Lepszy był stosunek tych dwóch wielkości zwiększony o sektor budżetowy i wynosił 85,8%. Po 10 miesiącach br. należności od samego sektora niefinansowego stanowiły już 97% zobowiązań. Po uwzględnieniu sektora budżetowego sytuacja poprawiała się nieznacznie, stosunek ten wynosił bowiem 94%. Był to efekt wielokrotnie już wspominanego boomu kredytowego - zwłaszcza konsumpcyjnego - przy słabej dynamice oszczędności ludności. O ile na koniec ub.r. należności stanowiły 41% aktywów, a zobowiązania - 46% pasywów, to po 10 miesiącach br. było to odpowiednio 42,1% i 43,4%.Taki jest stan dla wszystkich banków komercyjnych, warto jednak pamiętać, że dwa największe - PKO BP i Pekao SA - mają znaczną nadwyżkę zobowiązań nad należnościami. Sytuacja wielu pozostałych wygląda zatem tym gorzej, że spośród instytucji nieco mniejszych nadwyżką oszczędności dysponują wciąż BGŻ, a także (według stanu na koniec września) Powszechny Bank Kredytowy, Bank Przemysłowo-Handlowy, Bank Śląski, Bank Zachodni czy - wraz z BIG Bankiem - BIG Bank Gdański oraz Kredyt Bank z Prosper Bankiem. Statystykę pogarszają Bank Handlowy i BRE Bank, a także Citibank, Raiffeisen czy, z mniejszych, GE Capital Bank. W każdym z nich detaliczna działalność depozytowa nie jest, z różnych przyczyn, właściwie rozwinięta.Wrześniowa obniżka stóp rezerw obowiązkowych i zamiana ich znacznej części na obligacje spowodowała duży wzrost portfela papierów wartościowych w bankach. W sierpniu jego wartość niewiele przekraczała 81 mld zł, podczas gdy na koniec października wyniosła ponad 89,6 mld zł.

PRZEMYSŁAW SZUBAŃSKI