Nowelizacja ustawy o PIT

Koalicja AWS-UW nie chce pracować nad poselskim projektem nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych autorstwa posłów SLD. Uzasadnia to tym, że w lutym, gdy tylko zostaną zakończone prace nad budżetem, pod obrady Sejmu wróci projekt rządowy.Poseł Marek Wagner w imieniu klubu SLD przekonywał, że nowelizacja jest podobna do propozycji rządowej, a jej głównym punktem jest wprowadzenie do ustawy przepisów o amortyzacji. W tej chwili zasady amortyzacji środków trwałych dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą regulowane są przez rozporządzenie ministra finansów. To wbrew konstytucji, która mówi, że wszystkie prawa (w tym amortyzacja) i obowiązki podatników muszą być opisane przez ustawę. Taki stan rzeczy to m.in. efekt prezydenckiego weta do nowelizacji ustawy o PIT uchwalonej głosami koalicji AWS-UW.Podczas piątkowej debaty w Sejmie na temat podatkowych pomysłów lewicy przypomniał o tym Wojciech Frank (AWS). - Zmiany w systemie podatkowym powinny mieć charakter kompleksowy, tak, jak to było w 1999 r., gdy nowelizowaliśmy jednocześnie trzy ustawy - mówił w imieniu klubu. W sukurs szedł mu poseł Stanisław Kracik (UW). Jego zdaniem, sprawę podatków kompleksowo załatwiają projekty rządowe. Opozycyjne należy - jak stwierdził - odrzucić, ponieważ parlament niebawem znowu zajmie się ustawami przesłanymi przez Radę Ministrów. - Chcemy, żeby Komisja Finansów Publicznych natychmiast po zakończeniu prac nad budżetem wróciła do prac nad systemem podatkowym, by uniknąć ubiegłorocznych problemów - powiedział S. Kracik.Zdaniem M. Wagnera, koalicja "zachowuje się jak pies ogrodnika". - Kiedy chcemy pomóc, działając w interesie podatnika, odrzuca się nasze propozycje - powiedział. Nad wnioskiem o odrzucenie projektu już w pierwszym czytaniu Sejm będzie głosował 19 stycznia.

M.CH., PAP