Tydzień na rynku surowców
Rynki ropy naftowejPo ustanowieniu kolejnego rekordu cen ropy naftowej na LPE w poniedziałek (26,8 USD/baryłkę) w ciągu tygodnia kurs tego surowca spadł o około 3% i zatrzymał się w okolicach 25,7 USD/baryłkę. Poza spotkaniem krajów OPEC w Wiedniu i związanymi z tym spekulacjami inwestorów, na rynek największy wpływ miała utrzymująca się zima w północno--wschodnich USA.W czwartek doszło do spotkania krajów OPEC, jednak nie wniosło ono żadnych nowych informacji na rynek. Rozbieżne są również zdania analityków i dealerów na temat tego, czy obecne ograniczenia wydobycia zostaną utrzymane po upływie dotychczasowego terminu 31 marca. Za utrzymaniem obecnych limitów opowiedziała się Norwegia, która dobrowolnie ograniczyła wydobycie na poziomie zaproponowanym przez kraje OPEC (93% produkcji z 1998 roku).Z obecnych cen wydają się zadowoleni amerykańscy producenci ropy. Według opublikowanych ostatnio raportów za czwarty kwartał, wysokie ceny pozwoliły na znaczne zwiększenie zysków koncernów naftowych. - Mam nadzieję, że OPEC pozostawi limity wydobycia na obecnym poziomie - powiedział Bloombergowi Beter Bijur, prezes Texaco, którego zyski zwiększyły się w ostatnim kwartale ubiegłego roku czterokrotnie. - Nie widzę powodu, dla którego OPEC miałby zwiększać wydobycie. Oni po prostu lubią te ceny - dodał P. Bijur.Rynki metaliDo sporej przeceny doszło natomiast na rynku metali strategicznych. Po gwałtownym wzroście globalnego poziomu zapasów do rekordowego poziomu 0,81 mln ton o ponad 5% spadły ceny miedzi. Nieco mniej straciło aluminium, którego podaż została ograniczona ze względu na zatrzymanie transportów z Nowokuźniecka w Rosji w związku z postanowieniem lokalnego sądu. Poza tym, również w przypadku tego metalu jego zapasy utrzymują się na wysokim poziomie 0,78 mln ton.Rekordy biją natomiast pallad i platyna, które zbliżają się do poziomu 500 USD za uncję. - Fundamentalnie pallad jest przewartościowany, jednak wszystkie metale z grupy platynowców mają duży potencjał wzrostowy - powiedziała Rhona O'Connee z T. Hoare Cannacord. Powodem wzrostów były po raz kolejny ograniczenie podaży ze strony Rosji, największego producenta metali z grupy platynowców na świecie i dane o wielkości popytu, który od dłuższego czasu przekracza podaż.
ADAM ŁAGANOWSKI