Biura maklerskie właśnie otrzymały z KDPW najnowszą wersję regulacjisposobów księgowania pożyczek papierów wartościowych.
Brokerzy zapowiadają, iż rozpoczną pośredniczenie w krótkiej sprzedaży niezależnie od tego, czy znana będzie interpretacja Ministerstwa Finansów dotycząca ewentualnego wnoszenia opłat skarbowych. Nie wiadomo jednak, z jakim zainteresowaniem spotka się ich oferta, dopóki inwestorzy nie będą mieli pełnej jasności przepisów.Z informacji PARKIETU wynika, iż właśnie w ostatnich dniach biura maklerskie otrzymały z KDPW najświeższą wersję sposobów księgowania pożyczek papierów. Brak tych regulacji był dotychczas największą przeszkodą w uruchomieniu krótkiej sprzedaży, która formalnie jest już możliwa od początku roku. Teraz biura mają czas do 15 lutego na zgłaszanie ostatnich uwag. Jeśli do tego dnia KDPW nie otrzyma ze strony brokerów żadnych zastrzeżeń, to w ciągu kilku dni rozesłana wersja zostanie uznana za ostateczną. Od tej chwili biura maklerskie będą posiadać komplet regulacji niezbędnych do obsługi krótkiej sprzedaży.Problemem jak zwykle pozostanie fiskus, którego przedstawiciele jeszcze oficjalnie nie wypowiedzieli się na temat ewentualnej dwuprocentowej opłaty skarbowej. Prawdopodobnie Ministerstwo Finansów dotrzyma obiecanego wcześniej terminu i przedstawi swoje zdanie w lutym br. Inwestorzy muszą mieć nadzieję, że opinia MF będzie dla nich korzystna. Gorzej, jeśli okaże się, iż fiskus wymaga wnoszenia opłat lub jeśli będzie zwlekał z zajęciem stanowiska.W tym pierwszym przypadku uczestnikom rynku pozostanie chyba tylko oczekiwanie na interwencję KPWiG lub GPW. Nie należy raczej sądzić, by same biura maklerskie czy też indywidualni inwestorzy próbowali spierać się z MF. Wiadomo jednocześnie, że KPWiG oraz GPW już od dłuższego czasu zabiegały o uruchomienie krótkiej sprzedaży, tak więc zapewne zależeć im będzie na tym, by nie likwidować pożyczek papierów, zanim one w ogóle wystartują.Mirosław Kachniewski, rzecznik prasowy KPWiG, powiedział PARKIETOWI, iż w tej chwili trudno jest spekulować na temat tego, co ewentualnie zrobi Komisja. - Mamy nadzieję, że MF dojdzie do wniosku, iż opłata skarbowa się nie należy. Nie możemy jednak wchodzić w kompetencje MF, gdyż to ono zajmuje się podatkami - stwierdził M. Kachniewski. Oznacza to, że Komisja będzie mogła chyba tylko apelować o rozsądek, gdyż - pomijając już fakt, że przedmiotem krótkiej sprzedaży są prawa, a nie rzeczy określone co do rodzaju - ewentualne wpływy do budżetu będą praktycznie żadne, a rozwojowi rynku wyrządzi się wiele szkody.Inaczej będzie wyglądać sytuacja, gdy regulacje będą już gotowe, a wciąż brakować będzie opinii MF. Zarówno Barbara Tomczuk, dyrektor departamentu sprzedaży DI BRE Banku, jak i Jacek Tyszko, kierownik zespołu rynku giełdowego CDM Pekao SA, stwierdzili, że biura na pewno będą chciały wystartować z krótką sprzedażą, zwłaszcza gdy klienci będą domagać się, żeby im to udostępnić. - Inwestorzy będą niestety ponosić ryzyko działania przy niejasnych przepisach - powiedział Jacek Tyszko. - Nie będziemy nic narzucać. Do wyboru klienta pozostawimy to, czy wniesie opłatę skarbową czy też nie - dodała B. Tomczuk.Ireneusz Krawczyk, wicedyrektor departamentu podatków lokalnych i katastru MF stwierdził w rozmowie z PARKIETEM, iż ministerstwo dotrzyma obiecanego wcześniej terminu. - Opinia będzie znana około połowy lutego - zapowiedział dyrektor Krawczyk.
Adam Mielczarek