Dalszą promocję i przyciąganie spółek związanych z ?nową? gospodarką
zapowiedział zarząd warszawskiej giełdy. W tym celu przedstawiciele GPW spotkają się w przyszłym tygodniu z reprezentantami 22 instytucji (biur i domów maklerskich, firm konsultingowych, doradczych oraz audytorskich), by omówić warunki dalszej współpracy oraz podpisać umowy tzw. spółek partnerskich. Firmy te będą miały za zadanie szczególnie silnie przyciągać na GPW przedsiębiorstwa z sektora innowacyjnych technologii.
? Chcemy podjąć aktywne działania na rynku pierwotnym, aby zachęcać spółki z sektora teleinformatycznego do wchodzenia na giełdę ? powiedział Piotr Szeliga, wiceprezes GPW. Jego zdaniem, program SiTech, który działa od wiosny 2000 roku, wchodzi teraz w kolejny etap. Działa już system informacyjny, dzięki któremu spółki mogą poznać dokładnie procedury wchodzenia na parkiet oraz najnowsze inicjatywy GPW zmierzające do obniżania wymogów formalnych.
? Przeprowadziliśmy także konferencję z kilkudziesięcioma spółkami, w czasie której nawiązaliśmy pierwsze kontakty. Zależy nam szczególnie na spółkach, które kiedyś nie miały przekonania do tego sposobu rozwoju, a teraz zaczęły się nad tym zastanawiać ? dodał Wiesław Rozłucki, prezes Giełdy Papierów Wartościowych.
Według zarządu warszawskiej giełdy, na razie nie ma jeszcze fali nowych prospektów, jednak wymaga to czasu. ? Szacuję, iż proces ten zajmuje zazwyczaj co najmniej kilkanaście miesięcy. Pamiętajmy, że najpierw trzeba przekonać do tego pomysłu właścicieli firmy, wszystko przeliczyć, zwołać WZA i przejść przez całą procedurę. A przecież niekiedy spółki wolą od razu pozyskać inwestora strategicznego, czy też samodzielnie współpracować z bankami ? wyjaśnił W. Rozłucki. ? Wiele firm, z którymi rozmawialiśmy, to jeszcze spółki z o.o., a zatem trzeba również poczekać na ich przekształcenie ? dodał wiceprezes Szeliga.