Zmian uchwał TIM-u nie będzie

Krzysztof Folta, prezes zarządu wrocławskiej spółki handlowej TIM, zdementował w rozmowie z PARKIETEM, pojawiające się ostatnio pogłoski o zamiarze zwołania kolejnego NWZA przez banki posiadające znaczne pakiety akcji. Miałoby ono odwołać emisję akcji serii D, by zaoszczędzone w ten sposób środki przeznaczyć na buy back.

? Spekulacje na temat pomysłu zwołania kolejnego walnego TIM-u są nieprawdziwe. 25 lipca odbyło się posiedzenie rady nadzorczej, w skład której wchodzą przedstawiciele Banku Zachodniego oraz Banku Handlowego. Nie mówili oni nic na temat zwołania kolejnego WZA, a dodatkowo podwyższyli jeszcze moje uposażenie. Pojawiające się rewelacje są wyssane z palca ? zapewnia PARKIET Krzysztof Folta.Atmosferę wokół firmy nadal podgrzewają jednak ostatnie komunikaty o sprzedaży przez prokurenta walorów TIM-u i zbliżający się termin przyznania praw do nowych akcji z darmowej emisji. Faktem jest, iż Mirosław Nowakowski sprzedał w ostatnich dniach 5 tys. walorów, i to w chwili, gdy notowania TIM-u osiągały maksymalne ceny. ? Rzeczywiście sprzedałem papiery akurat wówczas, gdy kurs szedł w górę. Po prostu potrzebowałem pieniędzy na własne wydatki. Nie wycofuję się jednak z inwestycji, gdyż nadal pozostaję w posiadaniu przynajmniej 335 tys. akcji ? tłumaczy M. Nowakowski. Prezes Folta dodaje, iż on także nie zamierza pozbywać się swoich akcji TIM-u.Dodajmy, że 30 sierpnia to ostatni dzień, kiedy można nabyć akcje TIM-u, tak by stać się ich właścicielem 4 września br. Wówczas ustalona zostanie bowiem prawo poboru papierów emisji serii D.

Adam Mielczarek