Szansa dla spółek nowych technologii
W przeciwieństwie do subemisji inwestycyjnej, subemisja usługowa jest w Polsce bardzo rzadko wykorzystywana. Zdaniem specjalistów, jest możliwe, że w perspektywie najbliższych kilkunastu miesięcy firmy, które mogą świadczyć subemisję usługową zainteresują się spółkami o podwyższonym stopniu ryzyka, m.in. spółkami internetowymi.? Płytkość polskiego rynku kapitałowego sprawia, że subemitent usługowy jest traktowany jako przymusowy akcjonariusz. Obecnie dla spółek reprezentujących np. nowe technologie większe szanse pozyskania kapitału istnieją na rynku niepublicznym, jednak subemisja usługowa może być przez nie w przyszłości chętnie wykorzystywana ? powiedział PARKIETOWI Piotr Wojnar z Kancelarii Jacek Reps, Piotr Wojnar.Jednym z powodów małego zainteresowania subemisją usługową jest m.in. konieczność zamrożenia kapitału przez dom maklerski lub inny podmiot na kilkanaście miesięcy, a często nawet na kilka lat. Biura zamrażając środki żądają od emitentów wysokiego wynagrodzenia, co powoduje, że same spółki niechętnie korzystają z tego sposobu podwyższania kapitału. Jest to jednak szansa na sprzedaż akcji przez spółki np. reprezentujące nowe technologie, które są świadome, że inaczej nie uplasują swoich walorów na rynku.Atutem dla subemitenta jest to, że oprócz prowizji pobieranej za świadczenie usługi może sprzedawać akcje drożej, niż kupował je od emitenta. Zazwyczaj w umowie o subemisję podawany jest wskaźnik, zgodnie z którym naliczana jest cena sprzedaży walorów.? Subemisja usługowa jest wykorzystywana w bardzo ograniczonym zakresie, co jest spowodowane również tym, że prawo ściśle określa niewielką liczbę podmiotów, które mogą być subemitentami usługowymi ? powiedział PARKIETOWI Robert Bender, naczelnik Wydziału Emisji Papierów Wartościowych WBK. Zgodnie z ustawą o publicznym obrocie, subemitentem usługowym mogą być wyłącznie: dom maklerski, bank, zagraniczna instytucja finansowa z siedzibą w krajach należących do OECD lub konsorcjum tych podmiotów (dla porównania subemitentem inwestycyjnym może być aż 7 podmiotów, w tym np. fundusz inwestycyjny czy zakład ubezpieczeń)Polskie prawo wyróżnia dwa typy subemisji: inwestycyjną i usługową. Pierwsza jest w praktyce częściej wykorzystywana i polega na tym, że broker zobowiązuje się do objęcia akcji, na które inwestorzy w ofercie pierwotnej nie złożyli zapisów. Subemisja usługowa polega na tym, że spółka sprzedaje w całości emisję brokerowi, który ją dalej odsprzedaje. W większości przypadków w Polsce subemisję usługową zastosowano do przeprowadzenia programu opcji menedżerskich (m.in. Karen Notebook, Mennica).
Ewa Bałdyga