PG: Państwo wciąż rozdaje karty

Aktualizacja: 06.02.2017 03:22 Publikacja: 21.09.2000 08:20

Państwo, mimo systematycznego pozbywania się swych udziałów w spółkach giełdowych, jest wciąż znacznym uczestnikiem rynku kapitałowego ? przypomina Prawo i Gospodarka. Analitycy zgodnie twierdzą, że SP nie jest inwestorem pożądanym w spółkach. Podobnie wypowiadają się osoby zarządzające nimi.

W posiadaniu SP pozostają, według szacunków, akcje wartości ponad 20 mld zł (giełda ma 140 mld zł kapitalizacji). O tak znacznym udziale decydują pakiety TP SA (państwo ma wciąż 35 proc. jej walorów) i PKN Orlen (28 proc.).

Na taką kwotę składają się również akcje ponad 40 innych spółek notowanych na GPW. W każdej z nich SP dysponuje przynajmniej 5-proc. pakietem. Największe udziały skarb państwa posiada m.in. w Mennicy (prawie 47 proc.), KGHM (49,5 proc.) i Kopeksie (ponad 81 proc.).

Na pytanie czym kieruje się skarb państwa biorąc udział we współrządzeniu spółkami giełdowymi Magdalena Nienałtowska z biura prasowego resortu skarbu powiedziała PG:

-SP zwraca szczególną uwagę na ochronę praw pracowniczych oraz popiera działania zmierzające do rozwoju spółek.

Co innego twierdzą jednak analitycy. ? Na stanowisko ministerstwa wpływają z całą pewnością czynniki makroekonomiczne ale przede wszystkim polityczne. Konieczność łatania dziur budżetowych i wybory ? te czynniki powodują, że czasami nie jest do końca jasne, czego chce SP. Takie rozdwojenie stanowisk i nieprzewidywalność działań wpływają źle na wizerunek spółek, gdzie SP jest udziałowcem ? powiedział PG Grzegorz Zawada, dyrektor departamentu analiz i badań Erste Securities.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku