W najbliższych dniach warszawska giełda obejmie akcje CeTO. W ten sposób zostanie jej większościowym akcjonariuszem. Podział stref wpływów między rynkami to kwestia rozstrzygnięta, prace dotyczą konkretnych projektów ? dowiedział się PARKIET.
GPW w najbliższych dniach (najprawdopodobniej w ciągu tygodnia) odkupi od CDM Pekao SA 3 mln akcji Centralnej Tabeli Ofert, które dom maklerski objął przed kilkoma miesiącami. GPW, kupując akcje od ?pośrednika?, płaci 1 zł za walor, tyle, ile wynosi wartość nominalna i po ile akcje obejmował CDM Pekao. Warunek formalny transakcji ? zgoda Komisji Papierów Wartościowych i Giełd ? został spełniony przed kilkoma tygodniami.
Transakcja sama w sobie nie rozstrzyga o zakresie ?wpływów? CeTO na rynku kapitałowym. W tej sprawie wciąż znane są tylko wstępne deklaracje zainteresowanych instytucji. Szczegółów strony na razie nie ujawniają. Zgodnie ze wstępnymi deklaracjami, CeTO ma być rynkiem dla młodych, rozwijających się firm, publicznych obligacji komunalnych i korporacyjnych, obligacji wyłączonych z publicznego obrotu (Tabela zyskała również dzięki zmianom ustawowym możliwość zajmowania się obrotem nieregulowanym, co stwarza jej nowe perspektywy w zakresie obrotu instrumentami dłużnymi), a także niestandardowych instrumentów pochodnych.
Tu trafiałyby z oczywistych względów spółki, które chcąc wejść na rynek publiczny nie spełniają kryteriów giełdowych.
Co w tej sytuacji traci CeTO? Wstępne ustalenia zakładały, że obrót instrumentami pochodnymi miałby być skoncentrowany na WGPW. Ponieważ w tym aliansie giełda jest stroną bez porównania silniejszą, więc na zmianę tych ustaleń nie należy liczyć. Nie można chyba także liczyć na powtórkę ze spektakularnego wprowadzenia do obrotu na Tabeli obligacji skarbowych, które były przez kilka miesięcy ?hitem? rynku.