Wszystkie kluby poselskie opowiedziały się w czwartek za niepodwyższaniem od 2001 roku stawki podatku VAT na materiały i usługi budowlane do 12 proc. z obecnych 7 proc., czego chciał rząd. W Sejmie odbyło się w czwartek drugie czytanie poselskich projektów nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług (VAT) oraz o podatku akcyzowym. Projekt trafi jeszcze w czwartek do Komisji Finansów, która musi zaopiniować poprawki zgłoszone w czwartkowej dyskusji. Głosowanie Sejmu nad nowelizacją ustawy o VAT i akcyzie może się odbyć w piątek. Posłowie wszystkich klubów poparli zmiany wprowadzone do projektów przez komisję finansów publicznych. W środę komisja postanowiła, że do końca 2002 roku przedłużone ma być obecne opodatkowanie preferencyjną, 7-procentową stawką VAT materiałów i usług budowlane, robót budowlano-montażowych i remontów związanych z budownictwem mieszkaniowym oraz obiektów budownictwa mieszkaniowego lub ich części (z wyjątkiem lokali użytkowych). Rząd założył w projekcie budżetu na 2001 rok zwiększone wpływy z VAT, uwzględniające podwyżkę do 12 proc. z obecnych 7 proc. stawki VAT na materiały i usługi budowlane. Miały one wynieść 327 mln zł. "W sytuacji, gdy Sejm nie uchwali takich zmian, oczywiste jest, że budżet będzie wymagał korekty po stronie wydatków" - powiedział w Sejmie wiceminister finansów Jan Rudowski. "Komisja Finansów brała ten element pod uwagę. Zwróciła jednak uwagę także na inne argumenty padające w dyskusji na ten temat. Wyższy VAT w budownictwie, to wyższe koszty funkcjonowania tej gałęzi gospodarki. To może spowodować niższy popyt na budownictwo. Niższy popyt to i niższe dochody budżetu, bo niższe będą wpływy zarówno z podatku CIT, jak i PIT. Eksperci twierdzą że mogłoby to także skutkować niższym zatrudnieniem" - powiedział Paweł Arndt (AWS), sprawozdawca komisji. O ile w kwestii budownictwa posłowie byli jednomyślni, to propozycja opodatkowania od 2001 roku 7 proc. stawką VAT gazet i czasopism podzieliła salę sejmową. Komisja zdecydowała w środę, aby przedłużyć do końca 2003 roku zerową stawkę VAT na książki i czasopisma specjalistyczne, oznakowane symbolem ISBN lub ISSN (międzynarodowy znormalizowany numer książki lub czasopisma). Jednocześnie opowiedziała się, zgodnie z sugestią rządu, że gazety i pozostałe czasopisma, objęte dziś stawką 0 proc., byłyby od 2001 roku opodatkowane 7-proc. podatkiem VAT. Pomysł ten w wystąpieniach klubowych poparły kluby AWS i UW, przeciwne były PSL i SLD. W wystąpieniach indywidualnych za utrzymaniem zerowej stawki VAT na gazety opowiedział się także m.in. Jan Maria Jackowski z AWS. Projekt przewiduje przedłużeniem obowiązywania zerowej stawki VAT na towary przeznaczone na cele ochrony przeciwpożarowej, sprzedawane straży pożarnej. Nowelizacja zakłada także, obniżenie od przyszłego roku o połowę, z 80 tys. zł do około 40 tys. zł (w ustawie kwota ta ma być zapisana jako 10 tys. euro), pułapu obrotów zwalniających od płacenia podatku VAT. Zlikwidowane ma być też zwolnienie z VAT dla podatników rozliczających się z podatku dochodowego na podstawie karty podatkowej. Wchodziliby oni w system podatku VAT stopniowo. W 2001 VAT musieliby płacić ci, którzy rozliczając się kartą podatkową zatrudniają co najmniej dwóch lub więcej pracowników, a od 2002 roku ci, którzy zatrudniają co najmniej jednego pracownika. Zmiany te, poszerzające bazę płatników, mają przynieść w przyszłym roku 700 mln zł wpływów do budżetu. Projekt zakłada też przedłużenie do końca 2002 roku, wygasającego z końcem 2000 roku, upoważnienia dla ministra finansów do obniżania 22-procentowej stawki podatku VAT do 7 proc. lub nawet do zera proc. na niektóre towary i usługi. Dotyczy to między innymi podstawowych środków do produkcji rolnej (maszyny, narzędzia, ciągniki, nawozy) oraz wyrobów ortopedycznych, rehabilitacyjnych i protetycznych obecnie objętych stawką zero. Jeśli upoważnienie dla ministra finansów nie zostałoby przedłużone, od 2001 roku stawka VAT na te towary będzie wynosiła 7 lub 22 proc. Nowelizacja zakłada też przedłużenie do końca 2002 roku ważności Systematycznego Wykazu Wyrobów (SWW), który jest podstawą do naliczania akcyzy oraz obniżonych stawek VAT. Posłowie chcą też, aby zapisane w ustawie maksymalne stawki akcyzy na wyroby tytoniowe wzrosły do 95 proc. dla wyrobów produkowanych w kraju i 1900 proc. dla importowanych. Obecnie stawki wynoszą odpowiednio 70 i 230 proc. Są to stawki maksymalne, natomiast rzeczywiste stawki są niższe i określa je co roku w rozporządzeniu minister finansów, zgodnie z założeniami co do wpływów z akcyzy, przyjętymi w budżecie na kolejny rok. Projekt przewiduje też, że maksymalne stawki akcyzy na gaz samochodowy mają wzrosnąć do 35 proc dla gaz produkowanego w kraju i 55 proc. dla importowanego. Obecnie stawki zapisane w ustawie wynoszą odpowiednio 25 i 40 proc. (PAP)