28.11.Warszawa (PAP) - RPP podtrzymała w środę restrykcyjne nastawienie w polityce pieniężnej zwracając uwagę, że wysoka dynamika cen żywności może utrzymać się co najmniej w I połowie 2001 roku, a umiarkowanemu wzrostowi płac realnych może zagrozić indeksacja płac i świadczeń. "RPP postanowiła utrzymać restrykcyjne nastawienie w polityce pieniężnej" - napisała Rada w komunikacie. Rada napisała także, że deficyt finansów publicznych 2000 może przekroczyć 2,5 proc. PKB wobec planowanego 1,7 proc. PKB i 2,7 proc. w 1999 roku. "W roku bieżącym, wbrew oczekiwaniom, nie nastąpiło zacieśnienie polityki fiskalnej" - napisała Rada w komunikacie. RPP przewiduje wysoką dynamikę cen żywności co najmniej w I połowie 2001 roku, co może stwarzać presję inflacyjną. "Utrzymywać się będzie dalszy spadek produkcji mięsa wieprzowego i wołowego, który nie zostanie w pełni skompensowany dostawami z importu, w warunkach istniejącej ochrony krajowego rynku oraz ostatnich decyzji rządu wprowadzających blokadę dla importu wołowiny. Gorsze tegoroczne zbiory zbóż i warzyw będą zbyt małe, aby zaspokoić w pełni popyt krajowy" - pisze Rada w komunikacie. W tym roku wyjątkowo wysoki skok inflacji latem był spowodowany w głównie wzrostem cen żywności. Dopiero jesienią, m.in. dzięki interwencjom rządu na rynkach rolnych, presja inflacyjna ze strony cen żywności spadła. Według ostatnich opublikowanych danych, ceny żywności w I połowie listopada wzrosły tylko o 0,2 proc. w stosunku do II połowy października i pozostały takie same w stosunku do I połowy października. RPP uważa, że wzrost wynagrodzeń w ostatnich miesiącach był umiarkowany, w październiku płace pozostały takie same, jak we wrześniu. Natomiast w ciągu dziesięciu miesięcy tego roku płace wzrosły o 1,8 proc. w stosunku do 10 miesięcy 1999 roku. Zdaniem Rady, do osłabienia presji płacowej przyczyniło się bezrobocie. "Utrzymaniu się tej tendencji może zagrażać jednak proces indeksacji płac i świadczeń społecznych, wynikający z wyższej, niż prognozowano inflacji w 2000 roku" - napisała RPP. W poniedziałek RPP ogłosiła swoją ocenę rządowego projektu budżetu na przyszły rok. Podała, że niektóre wskaźniki makroekonomiczne są zbyt optymistyczne, a projekt nie daje możliwości oceny restrykcyjności polityki fiskalnej w 2001 roku. Rada podtrzymała swoją prognozę deficytu obrotów bieżących 2000 "nieco poniżej 7 proc. PKB", dzięki temu, że spadła dynamika importu i poprawiła się dynamika eksportu. W projekcie budżetu na rok 2001 rząd szacuje, że ten rok zamknie się się deficytem obrotów bieżących w wysokości 7 proc. PKB, a w przyszłym spadnie do 6,7 proc. PKB. Następne posiedzenie Rada zapowiedziała na 20 grudnia.(PAP)