Lima ma w planach konsolidację branży

Dystrybutor wyrobów tytoniowych chce pozyskać kilkadziesiąt milionów złotych. Będzie przejmował firmy z branży

Aktualizacja: 23.02.2017 00:32 Publikacja: 23.03.2007 07:21

Lima lada dzień złoży prospekt emisyjny do KNF. Debiut na GPW zaplanowano na II kwartał. Strzegomska spółka chce pozyskać z giełdy kilkadziesiąt milionów złotych. Właścicielami Limy są dwie osoby fizyczne: Barbara i Marek Gałuszka. - Po emisji akcji pakiet większościowy pozostanie w posiadaniu obecnych właścicieli - mówi Mirosław Makieła, prezes Limy. Oferującym jest dom maklerski Erste Securities.

Będą przejęcia

Lima zatrudnia 23 osoby. Ma około 5-proc. udział w segmencie hurtowej sprzedaży wyrobów tytoniowych. - Ten rynek jest rozdrobniony. Zamierzamy go konsolidować. Teraz znajdujemy się w pierwszej szóstce wśród największych graczy - mówi prezes. Firma nie określa, ile docelowo udziałów chciałaby kontrolować. Jednym z celów emisyjnych będą przejęcia podmiotów z branży. Pierwsze wstępne umowy w tej sprawie są już podpisane.

Cel: bezpieczeństwo

Spółka ma 37 hurtowni. Około 90 proc. obrotów pochodzi ze sprzedaży wyrobów tytoniowych. Pozostałe 10 proc. z handlu m. in.: kartami telefonicznymi, artykułami spożywczymi i higienicznymi.

Niemal 100 proc. obrotów Limy to sprzedaż za gotówkę. - Dzięki wyeliminowaniu kredytu kupieckiego mamy wysoką płynność finansową i świetną rotację zapasów. Kosztem jest rezygnacja z wysokich marż. Stawiamy na bezpieczeństwo - mówi Tomisław Bensari, członek zarządu Limy.

Zaszkodziła wojna cenowa

W 2003 r. strzegomska firma zarobiła na czysto nieco ponad 3,5 mln zł. Obroty przekroczyły 540 mln zł. Rok później zysk netto wzrósł do 5,1 mln zł, a przychody sięgnęły 617 mlz zł. W 2005 r. obroty były na podobnym poziomie, ale wynik finansowy się pogorszył - wyniósł 3,4 mln zł. - W 2004 r. rozpoczęła się wojna cenowa pomiędzy koncernami tytoniowymi. To przełożyło się też na branżę dystrybucji: spadek cen oznacza niższe marże - tłumaczy prezes.

Firma na razie nie ujawnia wyników finansowych za 2006 r. - Opublikujemy je w prospekcie emisyjnym. Były nie gorsze niż w 2005 r. - mówi Mirosław Makieła.

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024