Ostatnie dni przyniosły wyraźny wzrost oczekiwań inwestorów działających na rynku pieniężnym na podwyżki stóp. Wskazuje na to zarówno wzrost stawek na rynku depozytów międzybankowych (WIBOR), jak również kontraktów terminowych na stopy (FRA). Oprocentowanie 3-miesięcznego depozytu zwiększyło się przez tydzień o 0,03 pkt proc., do 4,23 proc.
Obawy były już większe
Jeszcze bardziej poszły w górę notowania kontraktów na ten depozyt. Z ich przebiegu można wnioskować, że inwestorzy oczekują na osiągnięcie przez 3-miesięczny WIBOR poziomu 4,5 proc. za 6 miesięcy. To oznaczałoby - w pewnym uproszczeniu - przekonanie inwestorów o podniesieniu stóp o nie więcej niż 0,5 pkt proc. w perspektywie najbliższych sześciu miesięcy. Zapewne nie byłby to koniec zaostrzania polityki monetarnej. Wskazują na to notowania 9-miesięcznych kontraktów FRA na 6-miesięczny WIBOR. Sugerują dotarcie przez międzybankową stawkę pod koniec roku do 4,72 proc.
Ostatnie dni nie oznaczały jednak przy tym radykalnej zmiany postrzegania przez inwestorów polityki pieniężnej. Podobne notowania kontraktów FRA, jak teraz, obserwowaliśmy już w czerwcu i wrześniu 2006 roku. Wtedy oczekiwania inwestorów, zawarte w ich wycenie, nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Nie można jednocześnie wykluczyć, że tym razem rynek, nauczony doświadczeniami z poprzednich miesięcy, nie chce za bardzo wychodzić przed szereg i z odważniejszymi decyzjami czeka na klarowne sygnały ze strony Rady Polityki Pieniężnej dotyczące kształtu polityki monetarnej przez resztę tego roku.