Rabobank idzie po większą część BGŻ

Zamiana obligacji na akcje to pierwszy krok w kierunku umocnienia Holendrów w BGŻ. Teraz należy się spodziewać odkupienia akcji od EBOR

Holenderski Rabobank zwiększył udział w Banku BGŻ z 35,3 do 44,5 proc. W jaki sposób? Poprzez wymianę na akcje wyemitowanych kilka lat temu obligacji zamiennych warszawskiego banku.

Obligacje zostały wyemitowane dla Rabobanku i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Holendrzy odkupili jednak papiery należące do EBOR-u. Dlatego po wymianie obligacji udział EBOR-u zmniejszył się z 15 do 12,9 proc. Udział Skarbu Państwa spadł z 43,5 do 37,3 proc.

W stronę 50 procent

Można się spodziewać, że zwiększenie udziału w kapitale BGŻ nie będzie ostatnim słowem holenderskiego banku. Kolejnym krokiem będzie prawdopodobnie odkupienie akcji od EBOR-u. Niewiadomą jest moment, w którym to nastąpi. Już teraz Rabobank jest największym pojedynczym udziałowcem BGŻ. Kupno walorów należących do EBOR pozwoliłoby Holendrom zwiększyć udział powyżej 50 proc.

Zmiany w radzie,

nie w zarządzie

Zgodnie z umową zawartą przez resort skarbu z Rabobankiem i EBOR-em, do czerwca tego roku akcjonariusze polskiego banku mają opcję wprowadzenia go na giełdę.

Do czerwca obowiązuje również podział stanowisk w radzie nadzorczej i zarządzie, odpowiadający dotychczasowemu układowi sił w akcjonariacie. W ramach tego porozumienia przedstawicielka resortu skarbu jest przewodniczącą rady nadzorczej.

Można się spodziewać, że na najbliższym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, poświęconym ubiegłorocznym wynikom, skład rady nadzorczej zostanie zmodyfikowany - Holendrzy uzyskają większy wpływ na jej funkcjonowanie.

Raczej nie będzie natomiast zmian w zarządzie banku. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, pewna jest pozycja prezesa Jacka Bartkiewicza.

W ub.r. BGŻ miał, według wstępnych danych, 103,9 mln zł zysku netto, o niemal 26 proc. więcej niż rok wcześniej. Fundusze własne banku wynosiły w końcu grudnia 2006 r. 1,3 mld zł. Transakcja zamiany obligacji na akcje nie zwiększy kapitałów, bo obligacje miały charakter podporządkowany i stanowiły już część funduszy własnych banku. Współczynnik wypłacalności BGŻ wynosił w końcu ub.r. 14,7 proc.