Przegląd prasy

Aktualizacja: 23.02.2017 01:57 Publikacja: 28.03.2007 10:09

The Wall Street JOURNAL 27 marca 2007

Trampolina dla Lenovo

Producent komputerów Lenovo Group ma nadzieję, że Igrzyska Olimpijskie w Pekinie w 2008 r. staną się dla niego trampoliną, dzięki której wskoczy na scenę globalną. Ale pierwsza runda kampanii marketingowej Lenovo celuje w rynek chiński, choć tam marka już jest powszechnie znana.

Właśnie teraz, 500 dni przed igrzyskami, Lenovo ogłosiło wstępne plany wykorzystania praw sponsorskich imprezy, za które zapłaciło w 2004 r. 65-80 mln USD. Lenovo jest trzecim co do wielkości producentem komputerów osobistych, zawdzięcza pozycję przejęciu działu pecetów od IBM w 2005 r. za 1,25 mld USD. Sponsorowanie igrzysk pozwala Lenovo na posługiwanie się ich logo na całym świecie, ale nie gwarantuje żadnej obecności w mediach - co oznacza, że firmy stają przed sporym wyzwaniem, żeby zrobić użytek z takiej inwestycji. Lenovo zacznie od spotów reklamowych w chińskiej telewizji, odliczających czas do olimpiady. Ruszy też w trasę po Chinach; odwiedzi 1000 miast i wiosek, żeby pokazać produkty przede wszystkim niemającym

jeszcze komputera.

Financial Times 27 marca 2007

Naśladować Niemcy?

Bundesbank uważa, że słabsi ekonomicznie europejscy rywale Niemiec nie mają innego wyjścia, jak tylko naśladować je i wywierać silną presję na obniżkę kosztów pracy.

Bezpośrednie poparcie banku centralnego dla niemieckiego modelu cięcia płac świadczy o wzroście zaufania

w największej europejskiej gospodarce w ciągu ostatniego roku, jednak jego przesłanie może zostać źle przyjęte w takich krajach jak Francja, gdzie Niemcy często są oskarżane o lekceważenie roli popytu wewnętrznego dla dynamizacji wzrostu gospodarczego.

Hamowanie tempa wzrostu płac jest stałym postulatem Bundesbanku, jednego z najbardziej konserwatywnych

w Europie. W swoim ostatnim comiesięcznym biuletynie

BUBA pisze, że ożywienie gospodarki kraju, dzięki eksportowi i inwestycjom, pokazuje, jakie korzyści może przynieść taka polityka. Z obliczeń Bundesbanku wynika, że gdyby płace w Niemczech od 1999 roku rosły średnio 2,5 proc. rocznie, a nie 1 proc., jak się stało, PKB byłby teraz większy

o 0,5 proc., ale zatrudnienie byłoby dużo mniejsze.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy