33 badane przez GUS firmy zajmujące się pośrednictwem kredytowym sprzedały w ub.r. pożyczki o wartości 13,1 mld zł - wynika z opublikowanych wczoraj danych. Ze względu na bardzo dobrą koniunkturę panującą w finansach należy się spodziewać, że było to więcej niż w 2005 r. O ile - nie wiadomo. Całoroczne dane o działalności pośredników finansowych urząd statystyczny opublikował po raz pierwszy.

Pod względem liczby umów najważniejszym segmentem dla pośredników są kredyty ratalne. W ub.r. takie firmy zawarły 193,8 tys. tego typu umów. Jednak ich wartość (3,23 mld zł) była mniejsza niż 35,6 tys. kredytów hipotecznych (6,04 mld zł). W ujęciu wartościowym niemal tak samo ważne jak kredyty ratalne okazały się pożyczki i kredyty gotówkowe (ich sprzedaż wyniosła 3,20 mld zł). Było ich 140 tysięcy.

Z danych GUS wynika, że w przypadku kredytów ratalnych czy gotówkowych na rynku dominują największe firmy, zatrudniające co najmniej 50 osób (pod względem wartości kredytów i pożyczek gotówkowych ich udział wynosi 97 proc., w kredytach ratalnych 99,99 proc.). Pośredników zatrudniających co najmniej 50 ludzi było w badanej przez GUS grupie 14. Ale już w kredytach hipotecznych udział większych firm nie przekraczał w ub.r. 70 proc. Zbliżona sytuacja panowała w kredytach samochodowych, gdzie udział największych firm wynosił 78,8 proc.

Pośrednicy sprzedali w ub. r. 1,65 mln umów ubezpieczeń (za 299 mln zł) i 11,1 tys. umów dotyczących funduszy inwestycyjnych ( za 441 mln zł).