Bardzo kosztowna upadłość Malmy

4 kwietnia sąd wybierze biegłego, który wyceni majątek producenta makaronu. Zapłacą za to wierzyciele. Są oburzeni, że mają do wyboru tylko ofertę za 1 mln zł

Aktualizacja: 23.02.2017 02:14 Publikacja: 31.03.2007 09:03

W najbliższą środę Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ zadecyduje o wyborze biegłego rewidenta, który wyceni majątek Malmy. - Przekazano nam tylko jedną ofertę. Firma wyceniła przeprowadzenie badania i wydanie opinii na 1 mln zł i wyznaczyła czas trwania badania na 9 miesięcy. Nic nam nie wiadomo o innych ofertach otrzymanych przez sąd, choć wiemy, że były inne firmy zainteresowane wykonaniem tej usługi, szybciej i za mniejszą cenę - mówi Aleksander Skołożyński z firmy Concordia Espirito Santo Investment, doradzającej spółce Alpina Savoie, która chce przejąć Malmę.

Można to zrobić taniej

Oferta pochodzi od firmy Rewit. Rafał Terlecki, rzecznik prasowy Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ, tłumaczy, że o wskazaniu tej spółki zadecydował szereg czynników. - Jest to zespół biegłych rewidentów. Firma jest renomowana i ma siedzibę w Gdańsku - wskazuje. Dodaje, że w przypadku Malmy zakres badania będzie obszerny, a wycena skomplikowana. Przyznaje jednak, że dziewięciomiesięczny okres wyceny jest wyjątkowo długi. Wtóruje mu A. Skołożyński. - Zazwyczaj badanie i wydanie opinii przez biegłego w tego typu sprawach trwa od 2 do 3 miesięcy, a koszt mieści się w przedziale 15-30 tys. zł - twierdzi. Dodaje, że tak wysoka oferta i tak długi czas jej realizacji może oznaczać, że komuś zależy na storpedowaniu możliwości zawarcia układu z wierzycielami.

Specjaliści z branży audytorskiej uważają, że wprawdzie koszty 15-30 tys. zł za wycenę są zbyt optymistyczne, jednak przyznają, że 1 milion złotych to wyjątkowo dużo. - Koszt oraz czas wyceny zależą od skomplikowania sprawy. Bez jej znajomości nie sposób określić kosztów. Standardową wycenę sporządza się około 3 miesięcy - mówi Rafał Smoliński z firmy audytorskiej BDO Numerica.

Co będzie z Malmą?

Wnioski o upadłość malborskiego producenta makaronu zgłosiły trzy podmioty: Goldman-Rosenberg Polska, Stex oraz Alpina. - Mam nadzieję, że te wnioski zostaną oddalone i Malma będzie mogła znowu normalnie funkcjonować - mówi Michel Marbot, prezes malborskiej spółki. Niewykluczone, że jego oczekiwania się spełnią. - Jeżeli wierzyciele nie zgodzą się na poniesienie kosztów wyceny, a sąd nie wyznaczy postępowania "z urzędu", wówczas wnioski o upadłość zostaną oddalone. Czyli wrócimy do sytuacji z punktu wyjścia - tłumaczy R. Terlecki. Czy wierzyciele zgodzą się ponieść koszty wyceny? To mało prawdopodobne. - Zostali wezwani do zapłaty "zaliczki" w wysokości po 21 tys. zł i już na tym etapie powiedzieli, że to za dużo - wskazuje rzecznik sądu.

Credit Suisse już się wycofał?

Przypomnijmy, że Malma od dłuższego czasu toczy walkę z Pekao. Jest w nim zadłużona na około 150 mln zł. Prezes Marbot oskarża bank o nadmierne kredytowanie i niszczenie wartości firmy. Złożył pozew sądowy z żądaniem 200 mln zł odszkodowania.

Jeszcze w ubiegłym roku było kilka propozycji przejęcia zadłużonej Malmy. Jedna z nich wyszła od Credit Suisse z Londynu. Był gotów zainwestować 50 mln zł. Czy oferta jest aktualna? - Nie komentuję - ucina M. Marbot.

Alpina twierdzi, że jej propozycja jest znacznie lepsza. Jednak jej cierpliwość też się powoli wyczerpuje. - Podkreślam, że nadal jesteśmy zainteresowani zawarciem przez Malmę układu z wierzycielami, przejęciem spółki i wznowieniem produkcji w zakładach malborskich i wrocławskich należących do firmy, ale także realizujemy program rozwoju na innych rynkach w naszym regionie - przyznaje A. Skołożyński.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy