Czy sąd ogłosi likwidację Instalu Lublin?

Instal Lublin z grupy Mostostalu-Export może być postawiony w stan upadłości likwidacyjnej. Wprawdzie spółka zawarła układ z wierzycielami, ale decyzja o zatwierdzeniu układu była błędna - wskazują orzeczenia sądów wyższej instancji. Czy giełda zawiesi notowania akcji przedsiębiorstwa?

Aktualizacja: 22.02.2017 22:43 Publikacja: 31.03.2007 09:08

Postanowienie o zatwierdzeniu układu zostało zaskarżone przez jednego z największych wierzycieli Instalu Lublin - firmę Sumax z Łodzi. Wiele wskazuje na to, że skarga okazała się skuteczna.

Długie sądowe potyczki

W lutym 2004 r. Sąd Rejonowy w Lublinie ogłosił upadłość Instalu z możliwością zawarcia układu. Na zgromadzeniu wierzycieli w sierpniu 2005 r. sędzia komisarz wydał postanowienie o przyjęciu układu oraz zawiadomił wierzycieli, kiedy odbędzie się posiedzenie sądu, mającego zatwierdzić porozumienie.

3 października 2005 r. sąd zlecił biegłym z zakresu księgowości przygotowanie opinii na temat możliwości realizacji układu i zaspokojenia wierzycieli.

14 lutego 2006 r. spółka otrzymała z sądu opinię biegłych, w której stwierdzili oni m.in.: "w obecnej sytuacji ekonomiczno-finansowej dłużnika wierzyciele objęci układem zostaną zaspokojeni w stopniu wyższym niż w przypadku przeprowadzenia postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku upadłego".

Opinie biegłych zostały jednak zakwestionowane przez Sumax. To wydłużyło postępowanie przed sądem.

Ostatecznie w czerwcu 2006 r. sąd zatwierdził układ Instalu. Postanowienie było nieprawomocne. Sumax odwołał się od niego, a sprawą zajął się Sąd Okręgowy. Kwestię uznał za skomplikowaną i postanowił zasięgnąć opinii Sądu Najwyższego (SN). Z uchwały Sądu Najwyższego wynika, że skarga wierzyciela była zasadna. SN uznał, że "układ zostaje przyjęty, jeżeli wypowie się za nim większość wierzycieli głosujących z każdej listy wierzycieli, którzy mają łącznie nie mniej niż 2/3 ogólnej sumy wierzytelności ze wszystkich list wierzycieli obejmujących poszczególne kategorie interesów."

Autorytet najwyższej instancji

Sąd Okręgowy był związany uchwałą Sądu Najwyższego. I musiał przeprowadzić analizę, czy za układem Instalu wypowiedzieli się wierzyciele spełniający przesłanki, o których mówił SN. W marcu tego roku Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w głosowaniu nad układem nie został spełniony warunek mówiący o 2/3 ogólnej sumy wierzytelności.

Spółka się nie zgadza

W rezultacie Sąd Okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Przy czym zaznaczył w uzasadnieniu, że Sąd Rejonowy nie mógł zatwierdzić układu, natomiast miał obowiązek wydania postanowienia zmieniającego tryb upadłości - z upadłości układowej na likwidacyjną.

Teraz wyrok ma wydać Sąd Rejonowy. Jeśli zdecyduje tak, jak wskazał Sąd Okręgowy, Instal stanie się spółką w likwidacji.

- Przedstawiliśmy dokumenty i opinie, które wskazują, że układ był zatwierdzony zgodnie z prawem. Czekamy na decyzję sądu - mówi Tomasz Flis, wiceprezes Instalu Lublin.

Jak się dowiedzieliśmy, w poniedziałek firma Sumax złoży wnioski do Giełdy Papierów Wartościowych i Komisji Nadzoru Finansowego o zawieszenie notowań akcjami Instalu.

Spółka zapewne nie ucieszy się z decyzji

Sąd Okręgowy w sposób niebudzący żadnych wątpliwości wskazał, jaką decyzję przy wydawaniu ponownego postanowienia, dotyczącego zawarcia układu, powinien podjąć Sąd Rejonowy. Decyzja Sądu Rejonowego będzie więc

zapewne mówić o zmianie

dotychczasowego trybu prowadzenia upadłości. Upadłość z możliwością zawarcia układu zostanie zamieniona na upadłość prowadzącą do likwidacji spółki.

Nie będzie powtórnego głosowania nad propozycjami układowymi ze względu na fakt, że postanowienie dotyczące zatwierdzenia układu ma na celu jedynie ocenę, czy za układem wypowiedzieli się

wierzyciele, którzy łącznie spełniają ustawowe przesłanki (pozwalające stwierdzić, że układ został zawarty), czy nie. Dysponując uchwałą Sądu Najwyższego, Sąd Rejonowy ma niejako "wzór" pozwalający na stwierdzenie, czy układ został przegłosowany, czy nie. Sąd Okręgowy, stosując tenże "wzór", orzekł, że zatwierdzenie układu było niedopuszczalne, ponieważ po prostu nie został on przegłosowany.

Spółce, której układ miał dotyczyć, przysługuje możliwość odwołania się od postanowienia o zmianie sposobu prowadzenia postępowania

upadłościowego (a więc o zmianie upadłości układowej na likwidacyjną - przyp. red.).

W świetle przytoczonych w uzasadnieniu faktów podstawą takiego zaskarżenia może być albo zarzut formalny - zakwestionowanie dokonanych przez Sąd Rejonowy obliczeń - albo próba polemiki z interpretacją dokonaną przez Sąd Najwyższy i zakwestionowanie jego rozumowania. Jednak należy pamiętać, że obie podstawy zaskarżenia wydają się dość trudne do udowodnienia. W pierwszym przypadku trzeba by wykazać błąd matematyczny, w drugim zaś zaistnienie ważnego błędu co do interpretacji jasnego, niebudzącego wątpliwości przepisu.

W przypadku wydania postanowienia o zmianie sposobu prowadzenia upadłości i jego wejścia w życie zarząd nad majątkiem spółki przejmie syndyk masy upadłościowej, który będzie dążył do likwidacji lub sprzedaży. W sprawie tej wątpliwe jest również wnoszenie o ponowne otwarcie układu ze względu na przepisy, które wyłączają taką możliwość.

fot. arch.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy