Dziś odbędzie się pierwsze notowanie 3,7 mln praw do akcji (PDA) spółki, działającej na rynku automatyki i sygnalizacji świetlnej. - Debiut będzie zależał od koniunktury na giełdzie. Na razie jest dobra, na rynku panuje optymizm - komentuje Michał Marczak, analityk DI BRE Banku. Piotr Cieślak, analityk ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych uważa, że debiut Elektrotimu będzie udany. Podkreśla, że przy uwzględnieniu zysku netto za 2006 rok wskaźnik ceny do zysku (C/Z) jest wysoki i wynosi niemal 42 (25,7 bez nowej emisji - red.), ale po zrealizowaniu tegorocznych prognoz spadnie do 26,8. Analogicznie - cena do wartości księgowej (C/WK) z 2,34 (za 2006 rok) spadnie do 2,15. Średnie wartości C/Z i C/WK dla sektora budowlanego wynoszą odpowiednio: 24,2 oraz 5,7.
W ofercie publicznej Elektrotim oferował 3,7 mln akcji po 18 zł, w tym 2,6 mln w transzy dla inwestorów instytucjonalnych, a 400 tys. dla pracowników i partnerów. Dla drobnych inwestorów przeznaczono 700 tys. papierów. Zapisy w tej transzy zredukowano o 96,7 proc. - Zainteresowanie wśród instytucji również było ogromne. Liczymy na dobry debiut - mówi Andrzej Diakun, prezes spółki.
Pieniądze ze sprzedaży akcji firma przeznaczy m.in. na przejęcia czterech innych, nowy budynek produkcyjno-biurowy oraz prace badawczo-rozwojowe. Elektrotim otworzy też dwa oddziały produkcyjne w Polsce oraz stworzy sieć przedstawicielstw - również za granicą.
W minionym roku zysk netto Elektrotimu sięgnął 4,2 mln zł, a obroty 72,4 mln zł. W tym roku zarząd prognozuje 6,5 mln zł zysku netto, przy przychodach wynoszących 95 mln zł.
Oferującym Elektrotimu jest DM PKO BP. Jedną akcję firmy wycenił na 20,77 zł. - Nasza wycena jest konserwatywna. Uważam, że jest to minimum, jakie walory Elektrotimu powinny osiągnąć na debiucie - komentuje Michał Sztabler, analityk DM PKO BP.