Kofola przejmie majątek Helleny

Znak towarowy i maszyny należące do kaliskiego producenta oranżady trafią do czeskiej spółki... a przez nią do Hoopa

Aktualizacja: 22.02.2017 10:35 Publikacja: 13.04.2007 08:12

Czeski producent soków i napojów Kofola prawdopodobnie kupi za 17,2 mln zł część majątku będącej w likwidacji kaliskiej Helleny. Kofola była jedyną firmą zainteresowaną kupnem marki producenta oranżady i wody mineralnej. Sąd w Kaliszu odroczył do najbliższego poniedziałku zatwierdzenie tej oferty. O sprzedaży majątku Helleny postanowił pod koniec 2006 r. Zmienił wtedy status prawny Helleny z upadłości z możliwością zawarcia układu na upadłość likwidacyjną.

Wierzyciele na lodzie

W środę odbyły się dwa przetargi. Jeden dotyczył sprzedaży maszyn i znaku towarowego Hellena; tu startowała Kofola. W drugim sprzedano za 400 tys. zł udziały, jakie miała Hellena w oczyszczalni ścieków. Nabywcą była gmina Opatówek. Ponadto planowany jest osobny przetarg, gdzie wystawione będą nieruchomości i ziemia rolna należąca do upadłego przedsiębiorstwa. Ta część majątku wyceniona jest na 10 mln zł.

Cena, jaką uda się uzyskać z likwidacji Helleny, nie pozwoli na spłatę długów, jakie ma ta firma wobec banków i innych kooperantów. Te szacowane są na około 130 mln zł. Na zaspokojenie roszczeń mogą liczyć jedynie wierzyciele z pierwszej grupy, czyli Skarb Państwa i pracownicy. - Pozostali są w szoku, że po dwóch latach starań nie dostaną ani złotówki - mówi anonimowo przedstawiciel jednej z firm, zasiadający wcześniej w radzie wierzycieli Helleny.

Zaznacza, że prawdopodobnie niespłacone firmy będą starały się odzyskać pieniądze bezpośrednio od byłego właściciela Zenona Sroczyńskiego. Po ogłoszeniu upadłości producenta oranżady pełnił on nadal funkcje zarządcze w spółce.

Już wtedy pod adresem Z. Sroczyńskiego padały oskarżenia, że wyprowadza pieniądze z Helleny do innych swoich firm. Wierzyciele szacowali, że zalegają one z płatnościami na rzecz kaliskiej spółki na kwotę nawet 20 mln zł.

Hoop będzie

miał, co chciał

W ubiegłym roku o przejęcie majątku Helleny ubiegał się giełdowy Hoop. Proponował 30 mln zł również za maszyny i znak towarowy. Teraz nie ponowił oferty. Z premedytacją, jak twierdzi zarząd giełdowej spółki.

Wygląda jednak na to, że aktywa Helleny trafią i tak w ręce producenta Hoop-Coli, ponieważ jeszcze w tym roku połączy się on z Kofolą, tworząc ponadnarodową grupę o przychodach sięgających 1,2 mld zł. Jej celem jest posiadanie jak najbardziej pełnego asortymentu, jeżeli chodzi o napoje bezalkoholowe. Oranżady z Helleny na pewno uzupełniłyby ofertę Kofoli-Hoopa. Problem w tym, że kaliska spółka nic nie produkuje od dwóch miesięcy, a i wcześniej jej rynkowe udziały w segmencie napojów gazowanych stopniały do około 1 proc., z kilkunastu jakie miała w najlepszym okresie, pięć lat temu. - Myślę, że uda się reanimować produkcję oranżad pod marką Hellena i wciąż znajdą one nabywców - uważa Marek Jutkiewicz, wiceprezes Hoopa. Z przedstawieniem konkretnych planów zarówno Kofola, jak i przedstawiciele Hoopa wolą się jednak wstrzymać do czasu ostatecznego zatwierdzenia transakcji przez sąd.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego