Czeski producent soków i napojów Kofola prawdopodobnie kupi za 17,2 mln zł część majątku będącej w likwidacji kaliskiej Helleny. Kofola była jedyną firmą zainteresowaną kupnem marki producenta oranżady i wody mineralnej. Sąd w Kaliszu odroczył do najbliższego poniedziałku zatwierdzenie tej oferty. O sprzedaży majątku Helleny postanowił pod koniec 2006 r. Zmienił wtedy status prawny Helleny z upadłości z możliwością zawarcia układu na upadłość likwidacyjną.
Wierzyciele na lodzie
W środę odbyły się dwa przetargi. Jeden dotyczył sprzedaży maszyn i znaku towarowego Hellena; tu startowała Kofola. W drugim sprzedano za 400 tys. zł udziały, jakie miała Hellena w oczyszczalni ścieków. Nabywcą była gmina Opatówek. Ponadto planowany jest osobny przetarg, gdzie wystawione będą nieruchomości i ziemia rolna należąca do upadłego przedsiębiorstwa. Ta część majątku wyceniona jest na 10 mln zł.
Cena, jaką uda się uzyskać z likwidacji Helleny, nie pozwoli na spłatę długów, jakie ma ta firma wobec banków i innych kooperantów. Te szacowane są na około 130 mln zł. Na zaspokojenie roszczeń mogą liczyć jedynie wierzyciele z pierwszej grupy, czyli Skarb Państwa i pracownicy. - Pozostali są w szoku, że po dwóch latach starań nie dostaną ani złotówki - mówi anonimowo przedstawiciel jednej z firm, zasiadający wcześniej w radzie wierzycieli Helleny.
Zaznacza, że prawdopodobnie niespłacone firmy będą starały się odzyskać pieniądze bezpośrednio od byłego właściciela Zenona Sroczyńskiego. Po ogłoszeniu upadłości producenta oranżady pełnił on nadal funkcje zarządcze w spółce.