Giełdowe spółki pominą zlecenia

Aktualizacja: 22.02.2017 10:24 Publikacja: 13.04.2007 08:35

Od początku nowego roku szkolnego wszyscy uczniowie podstawówek i gimnazjów (łącznie ponad 4 mln osób) będą musieli zakładać mundurki. Dla firm odzieżowych oznacza to wykreowanie nowego segmentu rynku wartego nawet kilkaset milionów złotych rocznie.

Ministerstwo Edukacji nie zamierza ingerować w wybór firm, którym będzie zlecane szycie odzieży. Z kolei o tym, jak mundurki mają wyglądać, będą decydowali dyrektorzy szkół w porozumieniu z radą rodziców.

Giełdowe spółki odzieżowe nie są jednak zainteresowane pozyskaniem takich zamówień. - My się tym nie zajmujemy. Nie szyjemy na miarę - mówi Dariusz Pachla, wiceprezes LPP. A do tego, jego zdaniem, sprowadzałoby się wykonanie zamówienia. Poza tym każda szkoła zapewne będzie chciała zindywidualizować kształt i kolor swojego mundurku. Jej zamówienie może sięgać od kilkudziesięciu do kilkuset sztuk.

Podobnego zdania jest Bogusz Kruszyński, wiceprezes Redanu. Jego zdaniem, spółka nie bierze pod uwagę możliwości starania się o zamówienia szkół. Zamierza koncentrować się na swojej podstawowej działalności, tj. sprzedaży odzieży w sieci sklepów detalicznych.

Poza tym przedstawiciele spółek giełdowych nie widzą możliwości dużego zarobku na sprzedaży mundurków. Rodzice będą zapewne się domagać, aby były one jak najtańsze. To z kolei przełoży się na stosunkowo niską marżę.

- To atrakcyjny biznes dla firm szyjących w kraju - uważa D. Pachla. W szczególności chodzi o małe lokalne szwalnie. Przypomnijmy, że giełdowe spółki: LPP, Redan czy Artman, same projektują odzież, ale jej produkcję w większości zlecają firmom z państw azjatyckich.

Jedną z firm, która zamierza zabiegać o szkolne zamówienia, jest łódzka Telimena. Jej oferta nie będzie jednak najtańsza. Spółka dbając o markę zaproponuje wyroby eleganckie i dobrej jakości. Agnieszka Marczak, odpowiedzialna za realizację tego projektu w Telimenie, liczy, że spółce uda się znaleźć klientów. Twierdzi jednak, że na razie nie były prowadzone rozmowy z przedstawicielami szkół.

Zdaniem A. Marczak, szacunkowa cena zestawu oferowanego przez Telimenę wyniesie ponad sto złotych. Wyroby wykonane z tanich poliestrów mogą być znacznie tańsze.

W kupnie mundurków najbiedniejszym rodzinom chce pomóc resort edukacji. Z puli narodowego programu stypendialnego wydzielił 50 mln zł. Po 50 zł dofinansowania otrzymają rodziny, których dochód na głowę rodziny nie przekracza 351 zł.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego