Gigantyczny kontrakt wart 1,4 mld euro, czyli prawie 5,4 mld zł, ma być uroczyście podpisany 16 maja. Co może to oznaczać dla czeskiego koncernu energetycznego?
Inwestycja
na bardzo długie lata
- Realizacja projektu przewidziana jest na bardzo długi okres - przypomina Lukáš Dufek, analityk z praskiego Komercní Banku. Zakończenie budowy elektrowni przewidywane jest wstępnie na 2015 r. Nie zmienia to faktu, że według eksperta już samo podpisanie umowy może mieć pozytywny wpływ na giełdowe notowania czeskiego koncernu.
Wczoraj kurs CEZ-u na giełdzie w Pradze wzrósł o 0,7 proc., do 979,5 korony (134 zł), a w Warszawie akcje koncernu podrożały o 0,67 proc., do 135 zł.