Stopy wzrosną mimo szacunków NBP

Nawet jeśli nowa projekcja inflacji okaże się bardziej optymistyczna niż poprzednia, to RPP i tak podniesie stopy

Aktualizacja: 22.02.2017 12:14 Publikacja: 17.04.2007 08:44

Po tym, jak w końcu ubiegłego tygodnia GUS poinformował, że w marcu ceny były o 2,5 proc. wyższe niż rok wcześniej, podwyżka stóp procentowych jest niemal przesądzona - oceniają ekonomiści. To przekonanie wzmacniają członkowie Rady Polityki Pieniężnej, którzy decydują o wysokości stóp.

Za dużo optymizmu

Wczoraj w wywiadzie dla Radia PiN Halina Wasilewska-Trenkner z RPP powiedziała, że podwyżka stóp procentowych powinna nastąpić możliwie szybko - w kwietniu, najdalej w maju.

Argumentem, jakiego do tej pory używali ekonomiści dla uzasadnienia prognoz, że stopy pójdą w górę w kwietniu, było to, że na najbliższym posiedzeniu RPP pozna najnowszą projekcję inflacji. Projekcja mówi o tym, jaka byłaby w najbliższych latach wysokość inflacji, o ile Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniałaby stóp.

Problem w tym, że nowa projekcja będzie prawdopodobnie bardziej optymistyczna (będzie pokazywała niższą ścieżkę inflacji) niż poprzedni taki dokument - ze stycznia. Zapowiedział to wczoraj prezes NBP Sławomir Skrzypek. Dodał, że w do końca tego roku inflacja będzie poniżej celu RPP (czyli poniżej 2,5 proc.).

- Boję się, że projekcja kwietniowa, którą za moment będziemy poznawali, może pokazać bardziej optymistyczny przebieg wydarzeń niż rzeczywisty. Powstała bowiem w oparciu o dane, jakie znane nam były w styczniu i lutym, czyli optymistyczne odnośnie do cen - stwierdziła Halina Wasilewska-Trenkner.

Są ważniejsze sprawy

Zdaniem ekonomistów, członkowie RPP po prostu nie będą przywiązywać do projekcji zbyt dużej wagi. - Znaczenie projekcji będzie podobne do tego, jakie miała ona dla rady wcześniej - ocenił Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK.

W przeszłości członkowie rady niejednokrotnie mieli zastrzeżenia, że prognozowana przez analityków NBP (to oni opracowują projekcje) inflacja jest zbyt wysoka. Jeszcze niedawno można się było jednak spodziewać, że znaczenie projekcji dla decyzji RPP wzrośnie, bo z zapowiedzi rady wynikało, że jej członkom udało się przeforsować zmiany w metodologii przygotowywania projekcji, które sprawią, że będzie ona bardziej "wiarygodna".

- Dla członków rady projekcja inflacyjna nie jest decydującym argumentem przemawiającym za podniesieniem stóp lub pozostawieniem ich na dotychczasowym poziomie - stwierdził Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP. Według niego, dla RPP ważniejsze są takie sprawy, jak to, że od pewnego czasu faktyczne tempo wzrostu gospodarczego jest wyższe od wzrostu potencjalnego (takiego, przy którym inflacja nie rośnie), czy ryzyka podniesienia się oczekiwań inflacyjnych.

Członkowie Rady Polityki zapoznają się z najnowszą projekcją inflacji już dziś.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy