Kolejny rozdział wojny o kontrolę nad spółką

Aktualizacja: 22.02.2017 03:48 Publikacja: 19.04.2007 09:10

Odbyte przedwczoraj nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Powszechnego Towarzystwa Ubezpieczeń było już szóstym z kolei, które zakończyło się bez wyboru przewodniczącego. NWZA zostało zwołane na żądanie Komisji Nadzoru Finansowego i miało wprowadzić do statutu towarzystwa zmianę rekomendowaną przez nadzór. Chodziło o to, aby akcje emitowane w drodze podwyższenia kapitału można było nabywać wyłącznie za wkłady pieniężne (obecnie statut pozwala na zapłatę za nie również wkładem niepieniężnym).

- Na kandydatów na przewodniczącego zgłaszani byli wszyscy uprawnieni do tego przedstawiciele akcjonariuszy - tłumaczy Violetta Grońska, rzecznik PTU. - Reprezentanci spółek zależnych od Ciechu nie wyrazili zgody na kandydowanie, a pozostali kandydaci nie uzyskali wymaganej liczby głosów - dodaje V. Grońska. Spółki zależne od Ciechu - Janikosoda i Soda Mątwy - mają w sumie 45,42 proc. udziałów w PTU.

W rezultacie to właśnie stanowisko spółek zależnych Ciechu zadecydowało o fiasku NWZA. Jaki był powód?

- Nasi przedstawiciele zablokowali zmiany w statucie planowane na poniedziałkowe WZA, gdyż nie były one z Ciechem w żaden sposób uzgadniane - tłumaczy Waldemar Grzegorczyk, rzecznik Ciechu.

Spółka ta, mimo że poprzez swoje firmy ma duży udział w akcjonariacie PTU, nie ma na nią wpływu. Już kilkakrotnie były zwoływane WZA, których celem było m.in. odzyskanie przez Ciech władzy w PTU. Bezskutecznie - nie udawało się nawet wybrać przewodniczących. W rezultacie Ciech odwołał swojego przedstawiciela z rady nadzorczej. Jej członkowie wprawdzie dość szybko po rezygnacji przedstawiciela Ciechu zebrali się i uzupełnili swój skład (na co pozwala statut), ale - jak twierdzi Ciech - sąd odmówił wpisania dokooptowanej w ten sposób osoby do rejestru.

- Rada liczy więc tylko sześciu członków, a statut wymaga co najmniej siedmiu - tłumaczy W. Grzegorczyk. To - według Ciechu - oznacza, że najważniejsze organy PTU nie funkcjonują. W rezultacie jego spółki zależne jeszcze w lutym zgłosiły do KNF wniosek o wprowadzenie zarządu komisarycznego w PTU.

Przedstawiciele towarzystwa twierdzą, że w tej sprawie nic się nie dzieje. - Wprowadzenie zarządu komisarycznego wymaga wcześniejszego postępowania administracyjnego, a PTU nie powiadomiono o wszczęciu takiego postępowania - mówi Violetta Grońska.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego