W przedpołudniowej części sesji obligacje stopniowo drożały. Powodem takiej sytuacji była reakcja inwestorów na umocnienie długu na rynkach bazowych oraz silna i stabilna wartości złotego. Na wczorajszym przetargu obligacji skarbowych Ministerstwo Finansów oferowało walory o wartości nominalnej 1,8 mld zł. Średnia rentowność na aukcji wyniosła 5,111 proc. przy bardzo dużym zainteresowaniu inwestorów, którzy łącznie zgłosili zamiar nabycia obligacji za 8,8 mld zł. W drugiej części sesji pod wpływem chęci realizacji zysków obligacje straciły na wartości, powracając do poziomów z otwarcia sesji. Nawet decyzja o współorganizacji piłkarskich mistrzostw Europy nie wywołało wśród inwestorów zwiększonego optymizmu w kwestii wyceny długu. Pokazując jednocześnie, że mimo dużego zainteresowania przetargiem inwestorzy twardo stoją na ziemi i nie są skłonni znacząco powiększać składu swoich portfeli w oczekiwaniu na spodziewany wzrost inflacji oraz rosnące prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych. Na koniec sesji rentowność obligacji 2-letnich wynosiła 4,77 proc., 5-letnich 5,12 proc., a 10-letnich była na poziomie 5,32 proc.