Sąd wyda decyzję 8 maja

Aktualizacja: 22.02.2017 01:36 Publikacja: 27.04.2007 08:13

Sąd Rejonowy w Lublinie przesunął o prawie dwa tygodnie (do 8 maja) wydanie decyzji w sprawie dalszych losów Instalu-Lublin. Widmo upadłości likwidacyjnej istnieje. Co teraz planuje zarząd Instalu?

- Czekamy na kolejne posiedzenie sądu. Wierzę, że wyraźna poprawa naszej sytuacji ekonomicznej będzie wystarczającym argumentem za tym, żebyśmy realizowali układ z wierzycielami - mówi Tomasz Flis, wiceprezes spółki.

Podczas wczorajszych obrad sądu rejonowego prawnicy Instalu wystąpili z wnioskiem o dołączenie do akt opinii językoznawcy oraz ponowną wykładnię uzasadniającą wcześniejszy wyrok Sądu Najwyższego. Ten ostatni orzekł, że układ z wierzycielami nie został zawarty zgodnie z prawem. Oba wnioski zostały jednak oddalone.

- Prawdopodobieństwo ogłoszenia upadłości likwidacyjnej Instalu-Lublin oceniam jako duże - mówi Adam Zając, prezes firmy Sumax, jednego z kluczowych wierzycieli. Jego zdaniem, zgłaszane propozycje zarządu w sprawie spłaty długów są nie do przyjęcia. Przedstawiciel wierzycieli wskazał też na wyjątkowo pasywną postawę głównego akcjonariusza, giełowego Mostostalu-Export, który ma 72 proc. akcji lubelskiej firmy.

- Trudno komentować wszystkie opinie pana Zająca. Sprawa jest skomplikowana. W spółce jednak nie ma nikogo, komu zależałoby na naszej upadłości - ripostuje wiceprezes Tomasz Flis. Poziom zobowiązań firmy, zgłoszonych i nie zgłoszonych do układu, wynosi około 12 mln zł. Instal nie spłaca rat wierzycielom, gdyż układ jest nieprawomocny.

Przypomnijmy, że "Parkiet" szeroko opisał na przełomie marca i kwietnia całą sprawę. W czerwcu 2006 roku sąd zatwierdził układ Instalu. Sumax odwołał się od niego, sugerując błędy formalne, a sprawą zajął się sąd okręgowy. Ten uznał kwestię za skomplikowaną i zasięgnął opinii Sądu Najwyższego, który stwierdził, że skarga wierzyciela była zasadna. Teraz decyzję o upadłości ma ogłosić sąd rejonowy.

Wczoraj akcje Instalu-Lublin kosztowały, po 2,2-proc. wzroście, 11,05 zł. Notowaniom mogła pomóc informacja, że w programie WZA spółki (31 maja) jest punkt o emisji akcji. - Chcemy mieć furtkę na przyszłość. Rozważamy podwyższenie kapitału. Pieniądze mogłyby trafić częściowo na obsługę wierzytelności - kończy T.Flis.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego