CEZ chce mieć w Polsce wielką farmę wiatraków

Czeski koncern rozpoczyna poszukiwania lokalizacji pod budowę kilkudziesięciu wiatraków. Nowa polska inwestycja może go kosztować ponad 300 mln zł

Aktualizacja: 21.02.2017 04:31 Publikacja: 05.05.2007 10:14

Jesteśmy zainteresowani budową w Polsce farm wiatraków - mówi "Parkietowi" Vladimír Cerny, prezes firmy CEZ Polska należącej do czeskiego CEZ-u. Według niego, w Polsce są znacznie lepsze warunki do stawiania nowoczesnych wiatraków energetycznych niż np. w Czechach. - Na wybrzeżu Morza Bałtyckiego dużo częściej są silne wiatry - wyjaśnia V. Cerny. - A w Czechach trudniej wyszukać takie miejsce, w którym wiatr wieje z odpowiednią siłą przez określoną liczbę dni w roku - dodaje.

Silne wiatry nad Bałtykiem

- Polskie wybrzeże wydaje się najbardziej logiczną lokalizacją, ale nie mogę też wykluczyć, że farmę wiatraków zdecydujemy się postawić gdzieś indziej, jeśli oczywiście okaże się, że tam po temu są bardziej odpowiednie warunki - wyjaśnia V. Cerny.

Czeski koncern prowadzi dopiero wstępną analizę pomysłu. - Szukamy partnera, który dobrze orientowałby się w możliwości postawienia w Polsce tego typu farmy. Ale wszystko jest wciąż na etapie zamiarów, a nie realizacji - mówi prezes.

V. Cerny nie chce na razie odpowiedzieć na pytanie, ile wiatraków CEZ mógłby u nas postawić: - Chcielibyśmy, żeby to była duża farma wiatraków - deklaruje, unikając jednak konkretów. Czy może chodzić np. o 30 lub 40 sztuk? - Myślę, że tak - dodaje lakonicznie.

Prawie 9 mln zł za wiatrak

Vladimír Cerny nie chce też zdradzić, ile mogłaby kosztować ta inwestycja, zasłaniając się tym, że nie jest specjalistą od wiatraków. Przypomnijmy jednak, że już w styczniu tego roku agencja prasowa CTK informowała o planach CEZ-u, dotyczących podobnej inwestycji w Czechach. Nową elektrownię wiatrową, która składałaby się właśnie z około 40 wiatraków, koncern miałby postawić w Dukovanach, nieopodal jednej z dwóch czeskich elektrowni atomowych (które też należą do CEZ-u). Łączna moc produkcyjna ekologicznej elektrowni miałaby sięgnąć 80 megawatogodzin, co daje po około 2 MWh na jeden wiatrak.

Koszt postawienia każdego z wiatraków wyniósłby - według wstępnych szacunków CEZ-u - od 60 do 65 mln koron (czyli 8-8,7 mln zł). To oznacza, że cała inwestycja będzie kosztować spółkę ponad 2,5 mld koron, czyli około 350 mln zł. Można więc przypuszczać, że tego rzędu koszty CEZ musiałby ponieść na przyszłą polską farmę, która składać się ma z podobnej liczby wiatraków, jak zespół energetyczny w Dukovanach.

Decyzja w sprawie inwestycji CEZ-u w budowę farmy wiatraków w Polsce może zapaść jeszcze w tym roku.

PAK wciąż interesujący

Vladimír Cerny potwierdził, że CEZ jest stale zainteresowany wykupieniem od Skarbu Państwa resztówek w Elektrowni Skawina i Elektrociepłowni Elcho oraz Zespołem Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. - Jestem pewien, że jeszcze w tym roku zmieni się skład akcjonariatu w PAK-u - stwierdził V. Cerny. - Wierzę w to, że jednym z nowych akcjonariuszy będzie CEZ - dodał.

Nie chciał jednak powiedzieć, czy jego spółka prowadzi na ten temat rozmowy z Zygmuntem Solorzem, który (razem z Elektrimem) kontroluje ok. 42 proc. PAK-u. Do Skarbu Państwa należy 50 proc. akcji tej firmy.

W piątek kurs CEZ-u ustanowił rekordy. Na zamknięciu notowań na praskiej giełdzie akcje energetycznego koncernu kosztowały 1063 korony (142,4 zł), a w Wraszawie - 142 zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy