Wartość środków zgromadzonych w polskich funduszach osiągnęła pod koniec kwietnia 122,9 mld zł - wynika z obliczeń Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami oraz firmy Analizy Online. To prawie 33 mld euro. Daleko w tyle zostawiliśmy już naszych południowych sąsiadów, czyli Czechy (5,7 mld euro), a także Węgry (9 mld euro), Turcję (13,4 mld) czy Grecję (24,8 mld). Zbliżamy się do Norwegii (41,1 mld euro) i Portugalii (38,9 mld euro na koniec ub.r.). - Dogonienie tych krajów może nam zająć kilka miesięcy - czytamy w raporcie Analiz Online. W tej pogoni ma nam pomóc dynamiczny rozwój nowych produktów oraz zmiana podejścia Polaków do inwestowania.
Ryzyko nie takie straszne
- Część inwestorów zaczęła poszukiwać wyższych zysków i tolerować wyższe ryzyko związane z oszczędzaniem - uważają specjaliści z Analiz Online. Z drugiej jednak strony wzmocniła się grupa klientów szukających produktów chroniących przed spadkami na giełdzie.
Dywersyfikacja
Przykładem mogą być tzw. fundusze alternatywne, których polityka inwestycyjna zakłada osiąganie zysków bez względu na koniunkturę rynkową. Takie podmioty wykazały w kwietniu najwyższą, 24-proc., dynamikę wzrostu. Ich aktywa wynoszą jednak dopiero 3,4 mld zł. Polacy coraz częściej myślą też o dywersyfikacji oszczędności, w rezultacie rosną aktywa funduszy akcji zagranicznych.