Rosan-Agro, spółka zależna mięsnej Dudy, ma zgodę Państwowej Administracji Rejonowej w Rogatyniu (Ukraina) na dzierżawę 10 tys. ha gruntów. - W Polsce w sumie mamy około 5 tys. hektarów. To oznacza, że na Ukrainie będziemy dzierżawić obszar znacznie większy niż w naszym kraju - cieszy się Maciej Duda, prezes mięsnej spółki. Dodaje, że docelowo firma chce mieć 50 tys. ha ziemi na Ukrainie.
Grunty mają posłużyć budowie silnej grupy na tym rynku. Przypomnijmy, że Duda ma już w portfelu trzy spółki działające na Ukrainie: Zorię, Borys oraz Rosan-Agro.
Jest taniej niż w Polsce
Ceny dzierżawy nie ujawniono. - Możemy tylko powiedzieć, że jej koszt na Ukrainie jest dużo niższy niż w Polsce. U nas stawki kształtują się na poziomie od 500 zł do 1 tys. zł za hektar rocznie - mówi prezes Duda. - Obszar, który Duda wydzierżawi, nie jest jakiś porażający, jednak miłym zaskoczeniem jest fakt, że udało jej się to zrobić tak szybko - komentuje Piotr Palenik, analityk ING Securities. Dodaje, że jakiś czas temu ceny dzierżawy na Ukrainie sięgały około 200 zł za ha rocznie. Przy takim założeniu Duda musiałaby wyłożyć co roku na dzierżawę około 2 mln zł.
Cel: pasze i biopaliwa