W środę rano inwestorzy wyceniali złotówkę i polskie obligacje poniżej zamknięcia wtorkowej sesji. Na fakt ten wpłynęło pogorszenie nastroju na rynkach rozwijających się oraz spadek globalnego apetytu na ryzyko wywołany przez spadek notowań chińskich akcji. Innym czynnikiem wpływającym na ceny otwarcia sesji było oczekiwanie inwestorów na decyzję oraz komentarz RPP, które powstrzymywały inwestorów przed zakupami obligacji. Po ogłoszeniu zgodnej z oczekiwaniami rynkowymi decyzji o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, ceny obligacji również pozostały bez zmian. Również komentarz Rady nie wpłynął znacząco na wycenę długu, gdyż inwestorzy spodziewali się takiego tonu wypowiedzi, w którym Rada stwierdzi, że będzie bacznie obserwować dane o kondycji gospodarki (które w ostatnim miesiącu okazały się niższe od oczekiwań, dając możliwość odsunięcia w czasie podwyżek), oraz przede wszystkim dane płynące z rynku pracy, które w tej chwili są coraz bardziej niepokojące, gdyż mogą wywołać wzrost oczekiwań inflacyjnych. Na zamknięciu sesji rentowność obligacji była następująca: OK0709 4,78 proc., PS0412 5,17 proc., DS1017 5,33 proc.