Reklama

Wasko zastanawia się, co z Ponarem-Remo

Niepasująca do podstawowego profilu działalności grupy Wasko spółka Ponar-Remo może do końca roku zmienić właściciela. Zysk z krótkoterminowej inwestycji powinien być spory

Aktualizacja: 20.02.2017 02:20 Publikacja: 04.06.2007 07:46

W skład grupy kapitałowej Wasko wchodzą dwie spółki zależne: Atut i Ponar-Remo. Pierwsza zajmuje się budową systemów teleinformatycznych, wspierających działalność służb ratowniczych. Druga to dawny państwowy producent obrabiarek.

Porządkowanie grupy

Giełdowa spółka jest jedynym właścicielem firmy Atut. W ostatnich miesiącach Wasko przejęło większość działalności tego podmiotu. Dlatego, jak można przeczytać w opublikowanym kilka dni temu raporcie rocznym za 2006 r., Wasko zastanawia się nad przyszłością spółki córki. Prawdopodobnie zostanie wchłonięta przez firmę matkę lub zlikwidowana.

Ponar-Remo dołączył do grupy Wasko wiosną 2006 r. Informatyczna firma wzięła udział w prywatyzacji przedsiębiorstwa. Spółka z Kępna powstała ponad 30 lat temu, jeszcze do niedawna była w trudnej sytuacji finansowej. Kierował nią zarząd komisaryczny. Kondycja zaczęła się poprawiać dopiero od 2004 r. W 2006 r. wielkopolska firma miała 9 mln zł przychodów i 0,2 mln zł zysku netto.

Wasko za Ponar-Remo zapłaciło 1,5 mln zł. Zobowiązało się dodatkowo zainwestować 1,2 mln zł. - Pieniądze zostały przeznaczone na remont hal i malarni oraz modernizację parku maszynowego - mówił Tomasz Kosobucki, członek zarządu giełdowej spółki. Inwestor zagwarantował, że przez trzy lata nie będzie zwolnień w liczącej ponad 110 osób załodze.

Reklama
Reklama

Pod koniec 2006 r. Wasko sprzedało 56 proc. udziałów w Ponarze-Remo kadrze kierowniczej przedsiębiorstwa. Zainkasowało 1,16 mln zł. Pozostały, 44-proc. pakiet udziałów, w księgach giełdowej spółki jest wyceniany na 0,8 mln zł.

Dwa scenariusze

Wasko, przejmując Ponar, deklarowało, że chce na jego bazie rozwinąć wytwarzanie podzespołów do własnych produktów. - Nasze rozwiązania z obszaru automatyki sterowania mogą być wykorzystywane w obrabiarkach produkowanych przez Ponar-Remo - mówił Tomasz Kosobucki.

Nie chce się wypowiadać, czy wymienione cele udaje się realizować. Wydaje się jednak, że współpraca operacyjna nie wygląda tak harmonijnie, skoro giełdowa firma analizuje, czy kooperacja przyniesie pożądane efekty synergii.

Wasko może zdecydować się zbyć udziały. Przy obecnej koniunkturze gospodarczej nie powinno mieć kłopotów ze znalezieniem nabywcy.

- Rozstrzygnięć można się spodziewać jeszcze w tym roku - podsumował Tomasz Kosobucki.

Reklama
Reklama

Wasko,

kierowane przez

Wojciecha

Wajdę,

analizuje zasadność posiadania udziałów

w dwóch firmach zależnych.

Reklama
Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama