Prawie 2,9 proc. zarobiły w ubiegłym miesiącu otwarte fundusze emerytalne. To wciąż daleko do poziomu zysków z końcówki I kwartału. W marcu wartość jednostek OFE wzrosła o 3,87 proc.
Tym razem zarządzający tylko siedmiu OFE zdołali wypracować stopy zwrotu przekraczające 3 proc. W tej grupie znalazły się fundusze o różnej wielkości aktywów. Najlepszy wynik osiągnął OFE Pekao (4,42 proc.) - fundusz należący do "maluchów". Dwa kolejne miejsca zajmują OFE średniej wielkości: OFE Allianz (3,37 proc.) i OFE Skarbiec-Emerytura (3,16 proc.). Tuż za nimi jest OFE Commercial Union - fundusz kilkanaście razy większy od OFE Pekao. Najsłabszy w maju okazał się OFE Bankowy, którego jednostka zdrożała o 2,26 proc.
Brak wyraźnych tendencji to odzwierciedlenie niestabilności na majowym rynku akcji. WIG20 zyskał 1,64 proc. na wartości, ale już WIG Paliwa - 9,24 proc. Indeks średnich spółek mWIG40 wzrósł o 12,77 proc., natomiast WIG Budownictwo, w kwietniu w ścisłej czołówce, teraz stracił 0,65 proc.
Na rynku obligacji, które stanowią prawie 60 proc. aktywów OFE, ceny ledwo drgnęły. Po kwietniowej podwyżce stóp procentowych i spadkach na papierach dłużnych, w maju nastąpiło odreagowanie. - Było kilka dobrych dla obligacji momentów, ale ostatecznie po miesiącu wróciliśmy do poziomów z końca kwietnia - mówi Michał Woźniak, zarządzający z Credit Suisse Asset Management. Dodaje, że polskie papiery dłużne i tak wypadają nieźle na tle rynków bazowych, obligacje niemieckie i amerykańskie notują bowiem spadki.
Wyniki ofe w maju