Problem ze standardem
- Utrzymywanie funduszu spełniającego standardy nie ma sensu, skoro znacznie lepsze wyniki dają podobne strategie z naszej oferty, DWS Płynna Lokata i DWS Płynna Lokata Plus - mówi J. Mieczkowski (roczny zysk w przypadku pierwszej to 3,98 proc., a w przypadku drugiej - 3,78 proc.; dla porównania: stopa zwrotu DWS Rynku Pieniężnego wynosi 3,27 proc.). Aktywa "płynnych lokat" też są znacząco większe i wynoszą w sumie 685 mln zł. W kwietniu z funduszu spełniającego standardy zrezygnowała też Idea TFI, zmieniając jego strategię inwestycyjną. - Nie było zainteresowania ze strony inwestorów - mówi Joanna Tafil, dyrektor marketingu i PR w Idea TFI. W 2006 r. swój fundusz "rynku pieniężnego" w bardziej liberalny "pieniężny" przekształciło też AIG TFI.
- Standard funduszy rynku pieniężnego został wprowadzony do ustawy o funduszach po to, aby ich uczestnikami mogły być podmioty regulowane ustawą o finansach publicznych, np. gminy czy samorządy. Wymaga to jednak zmiany tej drugiej ustawy. W tej sprawie cały czas prowadzimy rozmowy z Ministerstwem Finansów - informuje Marcin Dyl, prezes IZFiA. Jego zdaniem, fundusze "rynku pieniężnego" są bezpieczniejsze od niektórych typów lokat, które ustawa dopuszcza.
SKOK-i mogą, więc lokują
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. - Ustawa o SKOK-ach mówi wprost, że mogą one inwestować swoje płynne rezerwy w fundusze rynku pieniężnego - mówi Rafał Mateusiak, prezes SKOK TFI. Nic dziwnego, że fundusz tego TFI ma największe na rynku aktywa, wynoszące przeszło 347 mln zł.
W sumie aktywa podmiotów rynku pieniężnego wynoszą obecnie 641 mln zł, a gotówkowych ponad 6 mld zł. Pierwsze są zaledwie cztery (w tym DWS), a drugich jest ok. 25. Funduszom o bezpiecznej strategii nie sprzyja też trwająca już od kilku lat hossa na giełdzie. W centrum zainteresowania są teraz produkty związane z rynkiem akcji.