W ostatnim dziesięcioleciu zmodernizowaliśmy zakłady i wykorzystujemy najnowsze technologie. Nie mamy więc możliwości dalszego ograniczenia emisji CO2, bo nie jest to po prostu technicznie możliwe. Czy rząd przewidział rezerwę na wzrost mocy cementowni?
W obecnym projekcie rozdziału limitów na lata 2008--2012 nie uwzględniono rezerwy na przyszłe inwestycje w naszej branży. Tak więc, o ile nic się nie zmieni w projekcie, to po uruchomieniu większych mocy będziemy musieli dokupić uprawnień na rynku. To może być szok dla klientów. Rozumiemy, że decyzja dla rządu jest trudna, ale może powinien pójść w ślad za Wielką Brytanią i cały niedobór przerzucić na energetykę, która musi się modernizować, tym bardziej że po 2012 r. już w ogóle nie będzie otrzymywać limitów, więc będzie musiała kupować uprawnienia tylko na rynku. Swoje stanowisko już przedstawialiśmy niejednokrotnie, teraz pozostaje nam czekać na decyzję.
Dziękuję za rozmowę.
fot. arch
Sprzedaż cementu po spadku w marcu lekko wzrosła w kwietniu
W kwietniu sprzedaż cementu w Polsce wyniosła ponad 1,64 mln ton - wynika z najnowszych danych SPC. Oznacza to wzrost o 45,1 proc. w porównaniu z marcem i o 2 proc. rok do roku. Przypomnijmy, że w marcu sprzedaż w ujęciu rocznym skurczyła się o 16,4 proc., po tym jak w lutym wzrosła zaskakująco mocno, bo o 72,8 proc. Ostatecznie po czterech miesiącach sprzedaż cementu sięgnęła 4,9 mln ton, rosnąc o 7,4 proc. rok do roku.
Stowarzyszenie szacuje, że w tym roku zużycie cementu może wynieść przynajmniej 18 mln ton. W 2007 r., kiedy wyniosło 17 mln (+15 proc.), były nawet takie okresy (w maju i czerwcu), że brakowało cementu. - Obecnie nie ma takiej sytuacji - stwierdził Mirosław Lubarski, dyrektor marketingu Polskich Składów Budowlanych. Potwierdził to też rzecznik Budimeksu Krzysztof Kozioł. - Być może, gdy ruszą pełną parą inwestycje związane z Euro 2012, to rynek krajowy będzie się musiał w przyszłym roku wesprzeć importem - dodał. Nie spodziewa się też, aby w tym roku podwyżki cen cementu przekroczy-ły w sumie 10 proc. Lubarski wskazał, że producenci podnieśli już ceny wyrobów. - Między grudniem a styczniem ceny wzrosły, ale poniżej 10 proc. - dodał.
Wygląda na to, że w tym roku krajowe cementownie nadążą za rosnącym popytem. Producenci już szykują się jednak do większego zapotrzebowania. Górażdże planuje wzrost mocy w 2010 r. o milion ton (o ponad 20 proc.), wydając na to 100-200 mln euro. Lafarge jest w trakcie rozbudowy mocy o około miliona ton (wzrosną o 33 proc.). Inwestycja za 84 mln euro ma być gotowa na koniec 2008 r. Koncern myśli też o kolejnych inwestycjach, ale czeka
na decyzję rządu w sprawie limitów CO2. Grupa Ożarów chce do końca 2009 r.
podwoić produkcję do 6,1 mln ton. Koszt inwestycji to 250 mln euro.