W ciągu dwóch tygodni mogą zakończyć się rozmowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej z zarządem Telekomunikacji Polskiej w sprawie zamiany kar nałożonych na operatora na inwestycje. Taki termin finału negocjacji wskazała w środę w rozmowie z TVN CNBC Biznes prezes UKE Anna Streżyńska.

Według niej, inwestycje w infrastrukturę mogą zastąpić kary w wysokości 100 mln zł. - Przy zachowaniu dużej opłacalności inwestycji w sieci miejskie, uważamy, że pieniądze z kar powinny iść na inwestycje wiejskie, tam, gdzie ta opłacalność jest naprawdę bardzo niska - powiedziała prezes Streżyńska. Tłumaczyła, że zamiana to "pewien bonus, który dostaje TP".

UKE nałożył na Telekomunikację Polską kary o łącznej wysokości 440 mln zł, ale wiadomo, że spółka większość z nich uważa za niesłuszne.

Prezes TP Maciej Witucki oceniał wcześniej, że operator ma "silną pozycję w walce o odrzucenie kar przez sąd". Przyznawał jednak, że na firmę nałożono wiele drobnych kar, a każda stanowi ryzyko biznesowe. Dlatego zarząd TP usiadł do rozmów z przedstawicielami UKE.

ISB