Z. Flejsner: Komentarz europejski

Czwartek przyniósł rynkom akcji w Europie korektę wzrostową. Tracące na wartości euro oraz spadające notowania kontraktów na ropę naftową okazały się wystarczającym powodem by zatrzymać przecenę na rynkach. Ustabilizowanie nastrojów zostało wsparte informacjami o mega przejęciu w branży spożywczej.

Aktualizacja: 27.02.2017 12:27 Publikacja: 12.06.2008 18:50

Duże spadki, które notowały indeksy grupujące największe spółki europejskie zostały zatrzymane. Na rynek napłynęła cała seria relatywnie pomyślnych informacji, które przysłużyły się poprawie nastroju. Jedną z najbardziej nagłaśnianych jest konkretyzowanie się rozmów o nabyciu przez belgijski InBev dużego pakietu akcji jednego z amerykańskich liderów branży piwowarskiej.

InBev zatrudnia 89 tysięcy pracowników i sprzedaje swoje produkty w 130 państwach na świecie. Jest na pierwszym lub drugim miejscu pod względem sprzedaży ilości piwa w 20 krajach. Pod względem wartości sprzedaży jest pierwszy na świecie. W Polsce znany m. in. dzięki markom Becks czy Staropramen .

Rozmowy o zakupie znacznego pakietu akcji producenta Budweisera, firmy Anheuser-Bush, są prowadzone już od jakiegoś czasu i zdążyły zostać zdyskontowane przez rynek. Novum w sytuacji jest pozyskanie zewnętrznego źródła finansowania do realizacji przejęcia. Kilka banków, zgodziło się pożyczyć pieniądze - co w sytuacji zacieśniającej się sytuacji na rynkach kredytowych zostało zinterpretowane przez rynki akcji jako jeden z sygnałów poprawy ogólnej oceny dotyczącej płynności banków. Wartość kontraktu sięga kilkudziesięciu miliardów dolarów. Wiadomości dotyczące InBev stały się katalizatorem wzrostów wycen akcji branży finansowej. To notowania banków pociągnęły do góry indeksy.

Do poprawy nastroju przyczyniły się również dane o produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Eurostat w kwietniu odnotował wzrost produkcji przemysłowej w Eurolandzie o 0,9% miesiąc do miesiąca, tymczasem według badań różnych agencji informacyjnych ekonomiści spodziewali się wzrostu najczęściej o połowę niższego, niektórzy wcale. W poprzednim miesiącu ten wskaźnik odnotował spadek o 0,5% . Jest to największy wzrost od co najmniej 6 miesięcy. Byłby jeszcze większy gdyby nie znaczny spadek produkcji energii. Co prawda w największej gospodarce Europy - w Niemczech - produkcja nieoczekiwanie spadła bardziej niż prognozowano, ale za to mocniej wzrosła we Francji i we Włoszech, co było zaskoczeniem. W tle przeciętnego wyniku 3,7% rok do roku dla całej Unii są takie kraje jak Polska, ze wzrostami grubo przekraczającymi 10% jak i Irlandia, ze spadkiem o 13,7%. Negatywna wymowa danych o produkcji przemysłowej Niemiec została złagodzona przez opublikowaną dziś prognozę Instytutu RWI, który podwyższył prognozę wzrostu PKB Niemiec do 2,2% w bieżącym roku. Poprzednio prognozował 1,7%. RWI oczekuje również uspokojenia na rynkach finansowych.

Bez poważniejszego echa przeszła za to publikacja miesięcznego biuletynu ECB. Inwestorzy uznali, że nie wnosi nic nowego do już znanego obrazu rynku. Taka reakcja jest najprawdopodobniej pochodną ogólnych nastrojów, bowiem wczytując się w tekst publikacji Banku, można znaleźć nowe akcenty zwracające uwagę na brak ograniczenia akcji kredytowej przez banki i na inne elementy które zasilają presję inflacyjną, a nie są powiązane z cenami energii czy żywności. Dzisiaj nie chciano doszukiwać się niepokojących informacji. Fatalne dane napłynęły z Irlandii. Cud gospodarczy wystawia odroczony rachunek w postaci inflacji HICP na poziomie 4,7% oraz spadku sprzedaży detalicznej o 3,2% rok do roku.

Obserwując zachowanie rynku w ostatnich dniach można się było spodziewać odreagowania w branży bankowej. Tak właśnie się stało. Ogólny sentyment zasiliły dodatkowo informacje z Commerzbanku, przedstawiające w pomyślnym świetle najbliższą przyszłość jednego z działów tej instytucji. Rzadko tego typu informacja - dotycząca fragmentu działalności spółki, przyczynia się do tak dynamicznych zmian jakie odnotowały dziś akcje Commerzbanku - przed południem wycena rosła o 4%. Najprawdopodobniej każdy pretekst okazałby się wystarczający by poprawić fatalny sentyment dla akcji całej branży. Jednocześnie, po bardzo głębokiej przecenie w środę, odreagowanie notowały banki brytyjskie. Pozytywne wiadomości, podtrzymanie prognoz, napłynęły również od Siemensa. Niemiecki indeks DAX potwierdzał dzisiaj swoją przewagę nad francuskim CAC40. Należące do tego indeksu Electricite de France i Gaz de France ulegały przecenie, przez co końcowy wynik indeksu dużych spółek giełdy w Paryżu był słabszy niż tego z blisko skorelowanej giełdy we Frankfurcie. Branża spółek użyteczności publicznej traciła dzisiaj w dużej mierze na skutek opublikowania informacji o oficjalnym wszczęciu przez Komisję Europejską postępowania w sprawie podejrzenia o zmowę pomiędzy liderami dystrybucji gazu w Niemczech i we Francji. Sytuacja techniczna głównego indeksu rynku niemieckiego jest lepsza niż u sąsiadów nas Sekwaną.

W tle taniejącej ropy naftowej oraz osłabiającego się euro względem dolara, inwestorzy rozpoczęli łowy na przecenione spółki. Nie wszystkim indeksom narodowym wychodzenie na plusy przychodziło łatwo. Mimo wyraźnej poprawy nastrojów w USA francuski CAC 40 o godzinie 17-stej znajdował się poniżej wyceny z środowego zamknięcia. Skala wzrostów w Europie, w zestawieniu z optymizmem Amerykanów, jest raczej skromna. To niepokojący sygnał. Owszem, odbicie indeksów grupujących największe spółki "starej Europy" można próbować interpretować pozytywnie, jako szansa na przełamanie złej passy. Niemniej jednak zestawiając ten ruch z skalą wcześniejszych spadków, trudno traktować sesję inaczej niż korektę wzrostową w wyraźnym trendzie spadkowym. Ceny zamknięcia indeksów paneuropejskich nadal znajdują się poniżej minimów z kwietnia. Solidnego wsparcia globalnym nastrojom dostarcza sytuacja techniczna amerykańskiego indeksu S and P 500. Ten pozostaje w bezpiecznej odległości od kwietniowych minimów.

Zbigniew Flejsner

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy