Wolniejszy start ukraińskiej fabryki płytek Cersanitu

Budowana kosztem 140 mln euro fabryka na Ukrainie rozpoczęła już produkcję, ale sprzedaż płytek ruszy najwcześniej za miesiąc. Notowaniom Cersanitu pomaga jednak słabszy złoty

Aktualizacja: 26.02.2017 15:30 Publikacja: 11.08.2008 06:52

Słabszy złoty oznacza większe zyski dla eksporterów. Nic dziwnego więc, że zeszłotygodniowy spadek kursu polskiej waluty w stosunku do dolara amerykańskiego wywołał minihossę na papierach Cersanitu, dla którego eksport stanowi około 40 proc. przychodów (z czego około 50 proc. rozliczanych jest w dolarach). Tylko w piątek akcje największego polskiego producenta płytek ceramicznych wzrosły przy sporych obrotach o 11,5 proc., najwięcej spośród spółek z WIG20. Pod koniec sesji kosztowały nawet 14,52 zł.

Może w czerwcu...

może w grudniu...

W ostatnich latach, aby uchronić się przed umacniającym się systematycznie złotym, Cersanit starał się ulokować znaczną część produkcji poza Polską. Jednym z elementów tej strategii ma być otwarcie dużej fabryki na Ukrainie.

Uruchomienie zakładu, budowanego w Nowogródzie Wołyńskim kosztem 140 mln euro opóźniało się jednak kilkakrotnie. Pierwotnie, według zapowiedzi Michała Sołowowa, głównego akcjonariusza Cersanitu, rozruch planowano na koniec 2007 r. Kilka tygodni temu Mirosław Jędrzejczyk, prezes Cersanitu, obiecywał na łamach "Parkietu", że produkcja ruszy pod koniec czerwca. Zgodnie z późniejszymi zapowiedziami, miało to nastąpić w lipcu. Z naszych informacji wynika, że pierwsze płytki zeszły z taśmy jeszcze później. - Faktycznie był pewien poślizg ze względu na opóźnienia w budowie pierwszego etapu fabryki, ale to mamy już za sobą. Produkcja płytek ruszyła na początku sierpnia - przyznaje Artur Kłoczko, członek rady nadzorczej Cersanitu.

Prawdopodobnie jednak rozbudowa mocy produkcyjnych nie będzie miała istotnego wpływu na wyniki Cersanitu za trzeci kwartał. - Na razie nasza ukraińska spółka zależna produkuje płytki na magazyn. Chcemy mieć odpowiednie zapasy, aby móc zaopatrywać sieć dystrybucji. Sprzedaż do klientów rozpocznie się prawdopodobnie w ciągu miesiąca - wyjaśnia Artur Kłoczko.

W drugim etapie Cersanit chce zwiększyć moce płytkarni w Nowogródzie Wołyńskim do 12 mln mkw. płytek rocznie. - Ten etap rozbudowy zakładu zakończymy jesienią. Jego efekty będą widoczne w wynikach finansowych Cersanitu prawdopodobnie w pierwszym, a na pewno w drugim kwartale 2009 r. - zapowiada Kłoczko.

Na razie koszty finansowe

Na razie wyniki Cersanitu obciążają koszty kredytów zaciągniętych na sfinansowanie budowy zakładu na Ukrainie (tylko na pierwszy etap firma pożyczyła od Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju i innych banków 80 mln euro). Ich wpływ poznamy 14 sierpnia, kiedy spółka przedstawi raport za drugi kwartał.

Na razie wyniki opublikowała natomiast należąca w 60 proc. do Cersanitu litewska fabryka płytek Dvarcioniu Keramika (DK). Przychody ze sprzedaży w okresie od stycznia do czerwca wyniosły 34,8 mln litów (33,8 mln zł), czyli 8,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie w 2007 roku EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) wzrósł o 10,3 proc., do 5,7 mln litów (5,6 mln zł). Zysk netto był dwukrotnie wyższy, wyniósł 0,8 mln litów (0,8 mln zł).

Ze względu na skalę działalności DK wyniki te nie mają jednak większego wpływu na poziom zysku i przychodów Cersanitu. Większość brokerów szacuje, że tegoroczna sprzedaż grupy sięgnie 1,7 mld zł, a zysk netto wyniesie 160-200 mln zł (bardziej prawdopodobna jest niższa z tych wartości).

Paweł Puchalski

analityk dm bz wbk

Opóźnienie nie wpłynie na wycenę, ale obniży nieco tegoroczne wyniki

Wartość produkcji ukraińskiej fabryki Cersanitu w pierwszym kwartale po rozpoczęciu działalności, zakładając 75-proc. wykorzystanie mocy produkcyjnych, można oszacować na 40 mln zł. EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) w tym okresie powinna sięgnąć kilku milionów złotych. Opóźnienie w rozpoczęciu działalności przez ten zakład powinno obniżyć tegoroczne przychody i EBITDA o około 2 proc., ale ma marginalny wpływ na wycenę Cersanitu.Jeżeli chodzi o piątkowy wzrost kursu, to należy pamiętać, że

Cersanit został bardzo mocno przeceniony. W ostatnim czasie ze spółki nie było żadnych pozytywnych informacji. Kilkuprocentowe umocnienie się dolara do złotego w zeszłym tygodniu było impulsem, który spowodował mocne odbicie kursu akcji.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy