Za trzy lata Polkomtel będzie wart najwięcej

Zyski zatrzymane przez operatora sieci Plus - to miara jego wartości według prezesa Bauca. Ile firma ma zarobić w tym roku?

Aktualizacja: 26.02.2017 15:13 Publikacja: 16.08.2008 18:31

W II kwartale tego roku liczba klientów Polkomtela (sieć Plus) spadła o 57 tys. w porównaniu z końcem marca. 30 czerwca miał blisko 13,472 mln użytkowników (liczonych według kart SIM), podczas gdy w końcu I kwartału 13,529 mln. O 202 tys. skurczyło się grono klientów niekontraktowych. Na koniec czerwca było ich 7,318 mln. Choć przybyło klientów kontraktowych (o 145 tys.), to ubytku w segmencie pre-paid nie udało się zrekompensować.

Przeszacowana siła rynku

- Zwolnienie dynamiki sprzedaży w stosunku do drugiego kwartału 2007 r. jest bardzo widoczne na całym rynku. Można powiedzieć, że przeszacowano siłę rynku. Rzeczywiste jego nasycenie może być większe niż wynika ze statystyk. Świeżo pozyskanych klientów jest znacząco mniej niż można było oczekiwać po dynamice w roku 2007 - komentował Jarosław Bauc, prezes Polkomtela. Według niego, spółka miała wyższe oczekiwania wobec każdego z segmentów, na którym działa.

Zapewniał jednak, że przychody odnotowane przez Polkomtel nie odbiegają od oczekiwanych. - Bieżąca sprzedaż, choć nieco mniejsza od oczekiwań, nie ma materialnego wpływu na cały biznes - wyjaśniał.

W II kwartale Polkomtel (znaczące udziały ma w nim m.in. KGHM i Orlen) wypracował 2,09 mld zł przychodów, o 8,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2007 r. Sprzedaż rosła wolniej niż w I kwartale tego roku (o 10,9 proc.). Prezes tłumaczył to nasyceniem rynku, silniejszą konkurencją, spadkiem cen za minutę oraz decyzjami UKE. W całym półroczu przychody urosły o 9,5 proc., do 4,12 mld zł. - Wyniki za I półrocze dają nadzieję na wzrost szybszy niż rynek rozumiany jako rynek trzech głównych graczy - mówił Bauc, pomijając P4.

Wyjątkowa rentowność

W drugim kwartale Polkomtel był najbardziej efektywnym kosztowo operatorem. Jego wynik operacyjny sięgnął 544,9 mln zł (wobec 471,8 mln zł rok wcześniej). EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) przekroczyła 867 mln zł. Rentowność Plusa na tym poziomie wyniosła ponad 41 proc., najwięcej na rynku. Zysk netto operatora przekroczył 417 mln zł, więc po dwóch kwartałach firma zarobiła już 775,4 mln zł. - W tym roku w pełni ujawniają się już rezultaty wdrożonego w spółce programu efektywności kosztowej - komentował Bauc, który wprowadził ten program w 2006 roku. - Według moich szacunków realizacja tego programu spowoduje obniżenie kosztów w tym roku w granicach 180 - 200 mln zł. Dodatkowo na dobre wyniki EBITDA ma też wpływ niższe tempa pozyskiwania klientów, co czasowo przekłada się na niższe koszty inwestycji w klienta. Druga połowa roku może być już pod tym względem zupełnie inna i szanse na powtórzenie takiego wyniku są w oczywisty sposób mniejsze - ostrzegł.

Minimum 1,5 mld zł zysku?

Pytany, czy w całym 2008 roku zysk netto Polkomtela będzie rósł w tempie zbliżonym do odnotowanego w I półroczu (22,5 proc.), mówił: - Druga połowa roku, a zwłaszcza czwarty kwartał, jest zawsze specyficzna dla biznesu komórkowego. Jest to tradycyjnie okres intensywnego pozyskiwania klientów, a inwestycja w klientów znajduje swoje odzwierciedlenie w bieżącym obniżeniu wyników operacyjnych. Dużo będzie też zależało od sytuacji na rynku walutowym: w pierwszej połowie roku umacniający się złoty sprzyjał poprawie wyniku netto (duża część zakupów infrastruktury i telefonów to import). Aczkolwiek szacuję, że dynamika zysku netto w całym roku powinna pozostać dwucyfrowa - mówił prezes. W ubiegłym roku zysk netto Polkomtela wyniósł blisko 1,36 mld zł. Zapowiedź prezesa oznacza, że w tym roku spółka będzie miała na plusie blisko 1,5 mld zł.

3-letnia perspektywa

Nowe, niegłosowe usługi (jak płatności mobilne, reklama) mają niewielki udział w przychodach operatora. - Ale to znaczenie będzie rosło. Trudno precyzyjnie określić, w jakim tempie. Wiem, że będzie ono wyższe niż tempo wzrostu podstawowego biznesu, co widać po wygasaniu dynamiki tego ostatniego. Myślę, że to kwestia minimum trzech lat, kiedy usługi dodane zaczną ważNie zaliczył do nich już dziś istotnego mobilnego dostępu do internetu. Z usługi iPlus (wraz z M2M) korzysta ponad 600 tys. abonentów, o około 30 proc. więcej niż z analogicznej usługi PTC.

Celem podnoszenie wartości

Na pytanie o cele finansowe na najbliższe trzy lata odpowiedział: - Cel jest prosty: podnoszenie wartości spółki. Najlepiej by było, gdyby w perspektywie trzech lat Polkomtel był najbardziej wartościowym operatorem mobilnym w Polsce. Jako wartość rozumiem zyski netto, które można w firmie odłożyć w przyszłości.

Przez ostatnie dwa lata największymi przychodami i marżą EBITDA cieszył się Orange. Prezes Bauc pytany, czy dystans do Orange jest do nadrobienia bez wsparcia strategicznego inwestora, mówił: - Plus rzeczywiście nie ma takiego wsparcia, ale dzisiaj jest ono o wiele mniej istotne, niż przy zakładaniu biznesu, kiedy było krytyczne. Dwa lata temu Bauc mówił "Parkietowi", że Polkomtel rozważa współpracę operacyjną i związki kapitałowe z operatorami stacjonarnymi, np. Dialogiem. - Z Dialogiem i innymi operatorami współpracujemy w zakresie infrastruktury. Wykorzystujemy linie światłowodowe, dzierżawimy łącza od siebie. Jeśli chodzi o wspólną ofertę marketingową, jesteśmy bardzo daleko - twierdzi dziś. Na pytanie, czy Polkomtel byłby zainteresowany przejęciami innych operatorów komórkowych, odpowiadał pytaniem: - A jaka firma jest na sprzedaż? Nie słyszał, aby właściciele chcieli sprzedać Play.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy