W II kwartale tego roku liczba klientów Polkomtela (sieć Plus) spadła o 57 tys. w porównaniu z końcem marca. 30 czerwca miał blisko 13,472 mln użytkowników (liczonych według kart SIM), podczas gdy w końcu I kwartału 13,529 mln. O 202 tys. skurczyło się grono klientów niekontraktowych. Na koniec czerwca było ich 7,318 mln. Choć przybyło klientów kontraktowych (o 145 tys.), to ubytku w segmencie pre-paid nie udało się zrekompensować.
Przeszacowana siła rynku
- Zwolnienie dynamiki sprzedaży w stosunku do drugiego kwartału 2007 r. jest bardzo widoczne na całym rynku. Można powiedzieć, że przeszacowano siłę rynku. Rzeczywiste jego nasycenie może być większe niż wynika ze statystyk. Świeżo pozyskanych klientów jest znacząco mniej niż można było oczekiwać po dynamice w roku 2007 - komentował Jarosław Bauc, prezes Polkomtela. Według niego, spółka miała wyższe oczekiwania wobec każdego z segmentów, na którym działa.
Zapewniał jednak, że przychody odnotowane przez Polkomtel nie odbiegają od oczekiwanych. - Bieżąca sprzedaż, choć nieco mniejsza od oczekiwań, nie ma materialnego wpływu na cały biznes - wyjaśniał.
W II kwartale Polkomtel (znaczące udziały ma w nim m.in. KGHM i Orlen) wypracował 2,09 mld zł przychodów, o 8,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2007 r. Sprzedaż rosła wolniej niż w I kwartale tego roku (o 10,9 proc.). Prezes tłumaczył to nasyceniem rynku, silniejszą konkurencją, spadkiem cen za minutę oraz decyzjami UKE. W całym półroczu przychody urosły o 9,5 proc., do 4,12 mld zł. - Wyniki za I półrocze dają nadzieję na wzrost szybszy niż rynek rozumiany jako rynek trzech głównych graczy - mówił Bauc, pomijając P4.