Artur Kawa, prezes Emperii Holding, deklaruje, że kierowana przez niego grupa będzie miała w tym roku ponad 80 mln zł zysku netto (w 2007 r. zarobiła na czysto 88,4 mln zł). Szef spółki prowadzącej m.in. sklepy Groszek i Stokrotka podtrzymuje również wcześniejsze założenia mówiące o tym, że przychody grupy mają w tym roku przekroczyć 5,8 mld zł.
Marża spadła
W II kwartale tego roku zysk netto grupy wyniósł 22,1 mln zł przy ponad 1,3 mld zł przychodów. W analogicznym okresie 2007 r. firma zarobiła na czysto 32,7 mln zł przy 1,1 mld zł obrotów. W ubiegłym roku spółka zanotowała jednak około 10 mln zł zysku ze sprzedaży nieruchomości w Mławie. Bez uwzględnienia tej transakcji zysk netto w II kwartale 2007 r. wyniósłby 22,2 mln zł.
Po sześciu miesiącach obroty grupy przekroczyły już 2,6 mld zł, a wynik netto wyniósł 40,1 mln zł. W analogicznym okresie 2007 r. Emperia miała niemal 2,2 mld zł przychodów i 49,4 mln zł zysku netto (38,9 mln zł bez uwzględnienia sprzedaży nieruchomości). Przychody Emperii wzrosły zatem w I połowie roku o 20,7 proc., zysk netto spadł zaś o 18,9 proc. (jeśli uwzględnimy ubiegłoroczne zdarzenie jednorazowe, to poprawił się o 3,1 proc.).
Nawet po pominięciu zysku ze sprzedaży nieruchomości w Mławie zauważalny jest spadek rentowności netto Emperii. W minionym kwartale wyniosła ona 1,65 proc., wobec 1,99 proc. w analogicznym okresie 2007 r. W pierwszej połowie tego roku stosunek zysku netto do przychodów wyniósł zaś 1,52 proc. (rok wcześniej 1,78 proc.).