Prawie 12,3 mln zł zysku netto przy ponad 20,5 mln zł przychodów ze sprzedaży - to wyniki osiągnięte przez Triton Development w II kwartale tego roku. W analogicznym okresie ubiegłego roku spółka notowała 2,3 mln zł straty netto przy śladowych obrotach. Przypomnijmy jednak, giełdowa firma zmieniła profil działalności i dopiero w tym roku jej zysk pochodzi z działalności deweloperskiej i obrotu nieruchomościami.
- Osiągnięte w II kwartale wyniki potwierdzają słuszność obranej strategii. Po pierwszych sześciu miesiącach 2008 roku grupa Triton Development wypracowała 30,8 mln zł zysku netto, czyli blisko pięciokrotnie więcej niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku. Stanowi to 60 proc. zysku zakładanego na bieżący rok - wskazuje Tomasz Zganiacz, prezes Tritonu Development.
Chodzi jednak o nową, obniżoną na początku sierpnia prognozę finansową, zakładającą osiągnięcie przez spółkę 51 mln zł zysku netto. Pierwotne szacunki dotyczące 2008 roku zakładały, że wyniesie on 81,7 mln zł. Korekta wynika z opóźnień w realizacji sztandarowej inwestycji - kompleksu apartamentowego Triton Park wznoszonego na warszawskiej Ochocie. Zarząd spółki przewiduje zakończenie prac przy tym projekcie w pierwszych miesiącach 2009 roku. Wówczas będzie mógł wykazać pozostałą część zakładanego zarobku z tego przedsięwzięcia.
Wiele będzie jednak zależeć również od tego, ilu nabywców mieszkań znajdzie do tego czasu. Do końca czerwca Triton sprzedał 261 lokali (czyli niespełna 44 proc.) z 597 powstających w kompleksie Triton Park. A to oznacza, że w samym II kwartale podpisał jedynie 17 umów sprzedaży mieszkań.
60 proc. planu