Z informacji uzyskach przez "Parkiet" wynika, że w II kwartale i całym półroczu 2008 r. pogorszyła się sytuacja na rynku kolejowych przewozów towarowych. Przede wszystkim o kilka procent spadła wartość pracy przewozowej (iloczyn długości drogi oraz liczby przewiezionych ton towarów). Co gorsza, w ocenie ekspertów taka tendencja może się utrzymać również w następnych kwartałach. Zły stan infrastruktury kolejowej, wysokie opłaty związane z jej użytkowaniem, spadające wydobycie węgla kamiennego i wzrastające koszty energii to tylko niektóre czynniki hamujące rozwój branży.
Gorzej w PKP Cargo
Powodów do zadowolenia po I półroczu nie może mieć przede wszystkim lider rankingu, czyli PKP Cargo. Wprawdzie spółka w zakresie pracy przewozowej nadal ma dominujący, bo wynoszący aż 73,7 proc., udział w rynku, ale przewiozła mniej ładunków. W porównaniu z I półroczem 2007 r. praca przewozowa zmniejszyła się o ponad 7 proc. Głównym powodem był zapewne spadek wydobycia węgla kamiennego i związany z tym mniejszy popyt na transport. Zdecydowanie lepiej radził sobie drugi państwowy przewoźnik, PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa (PKP LHS). Zwiększył przewozy o prawie 6 proc. Najważniejszym klientem PKP LHS była Huta Katowice (ArcelorMittal Poland), dla której transportuje rudy żelaza, głównie w wagonach należących do kolei krajów WNP.
Walka o drugie miejsce
Pozycję wicelidera w przewozach z 5,8-proc. udziałem w rynku utrzymała grupa CTL. Uzyskana dynamika wzrostu była jednak bardzo mała. Zarząd chce jednak zmienić trend. - Priorytetem są dla nas przedsięwzięcia międzynarodowe. Ten obszar chcemy intensywniej rozwijać, również poprzez wchodzenie z przewozami na sieć kolejową kolejnych krajów - informuje Krzysztof Niemiec, członek zarządu CTL Logistics. Spółka liczy, że w najbliższych miesiącach dwa z realizowanych projektów przełożą się na zorganizowanie nowych przewozów. Zachętą są wyniki uzyskane w Niemczech, gdzie firma wykazała wzrost kilkakrotnie wyższy niż w Polsce.