Przybywa funduszy inwestycyjnych tworzonych dla milionerów

Komisja Nadzoru Finansowego dostaje coraz więcej wniosków o utworzenie FIZ-u dla pojedynczego klienta

Aktualizacja: 26.02.2017 14:24 Publikacja: 28.08.2008 05:07

W Komisji Nadzoru Finansowego na rozpatrzenie czeka 86 wniosków o utworzenie funduszu. Gros tej puli, czyli 65, dotyczy funduszy zamkniętych niepublicznych, czyli takich, które nie są notowane na GPW, i które mają nie więcej niż 99 inwestorów. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Parkiet", ponad połowa z nich to produkty kierowane do jednego inwestora. Oznacza to, że biznes funduszowy dla milionerów rośnie w siłę.

Idea TFI wchodzi do gry

W puli wniosków leżących w KNF znajduje się m.in. 10 złożonych przez Forum TFI. Jak poinformowano nas w towarzystwie, każdy z funduszy będzie miał tylko jednego uczestnika. Również tylko do jednego milionera skierowany będzie czekający na rejestrację fundusz Copernicus Capital TFI. Podobnie będzie w przypadku funduszu, jaki powstanie w MCI Capital TFI oraz produktów, nad którymi pracuje kilka innych specjalizujących się w tym obszarze towarzystw.

Ale nie tylko TFI, które słyną z tworzenia funduszy na zamówienie, czekają na zgodę KNF na uruchomienie tego typu produktu. Również Idea TFI, dotychczas oferująca tylko fundusze otwarte dla szerokiego grona klientów, złożyła kilka takich wniosków. - Część FIZ-ów będzie kierowana do pojedyn- czych inwestorów, a część do większej grupy klientów. Te ostatnie być może z czasem przekształcimy w publiczne - mówi Piotr Wojciechowski, wiceszef Idea TFI.

Jak najmniej dla fiskusa

Jak bumerang wraca pytanie, dlaczego milionerzy decydują się na inwestycje w FIZ-y. Chodzi o tzw. optymalizację podatkową: w funduszu podatek Belki od zysków kapitałowych płacony jest na koniec inwestycji, czyli po wyjściu z funduszu. Tym samym w każdym roku trwania inwestycji pracuje większy kapitał. W przypadku bezpośredniego lokowania na giełdzie, 19-proc. podatek odprowadzany jest po zrealizowaniu zysków na koniec każdego roku.

Do FIZ-ów milionerzy wnoszą nie tylko gotówkę. Więcej - wnoszą ją dość rzadko. Najczęściej inwestują - czy raczej wkładają na przechowanie - nieruchomości oraz akcje spółek, których np. są większościowymi udziałowcami.

Niepubliczny czy publiczny?

Nawet jeżeli pominąć podmioty spełniające funkcję przechowalni aktywów, to i tak możemy mówić dziś o wysypie wniosków o uruchomienie funduszy niepublicznych. Przypadł on na czas giełdowej dekoniunktury. Dzisiaj w KNF wniosków o FIZ-y publiczne, czyli notowane na giełdzie (z liczbą uczestników minimum 100), jest tylko dziesięć. Wniosków o fundusze otwarte jest 11. Przed rokiem te proporcje były zupełnie odwrotne. Przypadek? Niekoniecznie.

- W czasie bessy TFI bardziej opłaca się szukać wąskiego grona zamożnych klientów. To są wytrawni inwestorzy. Łatwiej jest im wytłumaczyć, że dzisiaj też można zarabiać pieniądze - mówi Maciej Jasiński, wiceprezes Ipopema TFI, oferującego FIZ-y niepubliczne. Publiczny FIZ może być ryzykowny - próg wejścia do niego jest zazwyczaj nie większy niż 1 tys. zł, a nie - jak to ma miejsce w FIZ-ach niepublicznych, kilkaset tysięcy złotych czy więcej. Możliwy jest zatem scenariusz, w którym TFI nie zbierze aktywów o wartości pozwalającej rentownie funkcjonować. - Dzisiaj brakuje pieniędzy na rynku - zgadza się Maciej Jasiński.

- Stworzenie funduszu publicznego niesie ze sobą niemałe wydatki na prospekt emisyjny czy marketing. Często bardziej może opłacać się indywidualna praca z klientami funduszu niepublicznego - mówi Tomasz Korab, wiceprezes Opera TFI, w którego ofercie są FIZ-y i publiczne, i niepubliczne. Ostatnio utworzony, Opera Terra FIZ, wkrótce pojawi się na GPW. Proces jego tworzenia rozpoczął się jednak niemalże rok temu.

- Z drugiej strony, fundusz publiczny może przyciągnąć więcej klientów. Pozwala przecież pozbyć się, choć z dyskontem, certyfikatów w dowolnym momencie, co dla inwestorów może być ważne w niepewnych czasach - dodaje Tomasz Korab.FIZ-y pod kreską

Fundusze inwestycyjne zamknięte ze względu na luźniejszy gorset inwestycyjny, jaki zapewnia im prawo, mają spore szanse, by zawalczyć

z rynkiem i wypracować choć niewielki zysk. Jeśli jednak spojrzeć na wyniki FIZ-ów publicznych (wyniki funduszy niepublicznych nie są dostępne), niewielu się to udaje.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego